A A+ A++

Po dwóch latach prac wreszcie otwarto kontrowersyjne centrum przesiadkowe w Kuźnicach. Z jednej strony uporządkowało ono bałagan, jaki do tej pory panował na placu, skąd można się dostać do centrum Zakopanego. Z drugiej strony wielu turystów jest zszokowanych setkami metrów sześciennych wywiezionej ziemi i wylanego betonu w samym sercu Tatr.

Kuźnice to centrum skąd w słoneczne dni w sezonie turystycznym tysiące turystów wyrusza na najpopularniejsze szlaki. Od lat panował tu chaos, dziesiątki taksi busów oczekujących na powracających z gór turystów blokowały dojazd tym, którzy wykonują regularne przewozy pod Tatrami. Do tego rozstawione stragany i postój dla furmanek powodowały, że plac miał złą sławę niechlubnej wizytówki stolicy Tatr. Remont tego placu stał się częścią większej inwestycji: rewitalizacji Dworca PKP i budowy nowego dworca autobusowego. Pozwoliło to uzyskać wsparcie finansowania inwestycji, która sama kosztowała 30 milionów złotych. Mimo wydanej ogromnej kwoty centrum budzi równie potężne kontrowersje. Co poszło nie tak?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWykryto groźną lukę w procesorach AMD. W razie udanego ataku możemy wyrzucić nasz PC
Następny artykułTour de Pologne 16 sierpnia w Katowicach. Wiele ulica będzie zamkniętych