Nagle ogłoszony przez Francję wczoraj po południu zakaz wjazdu ciężarówek z Wielkiej Brytanii spowodował, że kilka tysięcy samochodów stoi na autostradzie M20.
Ciężarówki stanęły na M20, a kierowcy są zaskoczeni. – Gdyby spedycja ostrzegła, że coś takiego grozi, przygotowałbym zapas na kilka tygodni, bo zazwyczaj w tydzień zrobię kółko i na weekend jestem w domu – zapewnia kierowca Sachs Trans Adam Białas. Przyznaje, że ma jedzenia na 2-3 dni, bo zawsze stara się mieć zapas. – Kierowcy pomagają sobie, właśnie kolega dał drugiemu połówkę chleba – zauważa Białas.
Czytaj więcej w: Kierowcy już przebierają w ofertach
Dodaje, że do pociągu ma 27 mil, czyli 42 km, a 60 km do promu. – Stoję od 45 minut i za mną już jest 3-kilometrowy korek. Już na Orbitalu (obwodnica Londynu) zarząd dróg wyświetlał ostrzeżenie, że M20 zamknięta. Jednak wyboru nie ma, bo bilety na połączenia promowe do Holandii lub Belgii są wyprzedane i pewnie szybciej wrócę przez Dover, gdy Francja zniesie zakaz wjazdu – ocenia kierowca Sachs Trans.
Na lewym pasie stoją samochody czekające na wjazd na pociąg, na prawym czekają na prom, zaś dwa środkowe pasy są wolne. Białas ocenia, że co drugi samochód ma polską rejestrację.
Czytaj więcej w: Od nowego roku ciężarówką awaryjnie do Wielkiej Brytanii
Z kolejki nie da się wyjechać, bo policja karze 300-funtowymi mandatami kierowców wyłamujących się z szyku. Na parkingach z kolei nie ma już miejsc. – Jeżeli kolumna rusza, jechać muszą wszyscy. Kierowca chciał kręcić pauzę, ale policjant pogroził mu tylko kajdankami i kazał jechać – opisuje sytuację Białas. – Mam 42 km do pociągu, więc jeżeli wjadę na jego pokład w wigilię, to będzie dobrze. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, nie ma innej rady. Syn pracuje w spedycji: „Tato, został ci jedynie kajak żeby wrócić”.
W najbliższych dniach nie ma miejsca na promach do Belgii i Holandii – oba kraje przyjmują ruch z Wielkiej Brytanii. Połączenia Hull – Rotterdam i Zeebrugge otwarte są tylko dla ciężarówek.
Czytaj więcej w: Przez strajkujące służby emigranci napadają na kierowców w Calais
Drogowcy z Kent mają nadzieję, że lotnisko w Manstone pomieści 4 tys. ciężarówek, aby zmniejszyć korek na M20.
W lipcu rząd brytyjski kupił działkę z przeznaczeniem na parking odpraw dla 7 tys. ciężarówek, ale nie będzie on gotowy na początku stycznia. Opóźnienie wyniesie prawdopodobnie 2 miesiące.
Artykuł Tato, został ci jedynie kajak żeby wrócić pochodzi z serwisu logistyka.rp.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS