A A+ A++

Minął kolejny tydzień, wyraźnie kwietniowo-pletniowy, zakończony niedzielą palmową. Zapraszam na krótkie podsumowanie.

COVID19-22

Zaczniemy jak dawniej, od pandemii. Pamiętacie jak 2 lata temu siedzieliśmy w domach, z pozamykanym i ograniczonym wszystkim co się da? Dziś mamy w Polsce około 400 nowych przypadków, zgonów zero, w Tarnobrzegu raptem 2 nowe przypadki. A teraz uwaga – po sąsiedzku w Niemczech stwierdzono 6 kwietnia ponad 400 tysięcy przypadków, czyli 1000 razy więcej niż w Polsce, a zgonów jest po kilkaset dziennie. Nie znalazłem prób wytłumaczenia tej sytuacji. Faktem jest, że przez tarnobrzeską dzieciarnię przewija się teraz dość intensywnie zaraza, wysoka gorączka przez 1-2 dni, ale mało kto robi testy. Bo i po co?

Tarnobrzeg i Ukraina

Aktualna sytuacja na Ukrainie to trochę jak oczekiwanie na Wielki Tydzień i jego finał, bo pewnie za parę dni wiele się wyjaśni.
I wiemy że będzie męka i śmierć, że będą płaczące niewiasty, będzie umywanie rąk, judaszowa zdrada, faryzejskie rozpuszczanie fałszywych informacji i wiele złorzeczenia. Ale przecież liczymy, że po tym wszystkim będzie zwycięstwo śmierci, piekła i szatana i że przyjdzie zmartwychwstanie, które zmienia wszystko.

Dziś odbyły się dwie akcje pomocowe.
Ukrainki przygarnięte przez parafię św. Barbary przygotowały m. in. kilka tysięcy pierogów, które rozeszły się błyskawicznie, podobnie jak inne przysmaki. Przyjemne z pożytecznym. Przed Centrum Wolontariatu pojawiły się miejskie namioty z rękodziełem i ciastami, na rzecz Ukraińców zebrano około 3000 zł.

Dość luźno nawiążę do trwającej wojny i Tarnobrzega – wszyscy chcieliby wygrywać wojny, a szczególnie wojny bez łez. Trafiłem akurat na epidemiczną pogadankę i odśpiewankę urodzonego w Tarnobrzegu Tomasza Budzyńskiego (Siekiera, Armia, 2Tm2,3, Budzy i Trupia Czaszka) na temat “Wojen bez łez” z pierwszej płyty Armii. Dziadek Budzy rozprawia się z mitem o przyczynach słabego brzmieniu tego wydawnictwa, opowiada o efektach do werbla, czasach hipisowskich, o tym co najważniejsze i dzieli się Wojnami bez łez unplugged.


Polityka

Radni wyraźnie się zaktywizowali, pojawiła się dłuższa seria interpelacji.
I tak – radny Kamil Kalinka pyta o wysokość wynagrodzeń wszystkich miejskich prezesów, członków zarządu i prokurentów. Co myślicie? Miasto wprowadziło kryzysowe cięcia, czy też realizując Strategię Rozwoju Miasta Tarnobrzega, aktywnie podnosi wynagrodzenia, tam gdzie ma na to wpływ? Bo przecież wzrost tarnobrzeskich wynagrodzeń jest jednym z celów strategii.
Temat wynagrodzeń zawsze był chwytliwy politycznie, chyba wszyscy chętnie poznają prawdę, a władze miasta jakoś nie są wyrywne z dzieleniem się informacjami o takich sprawach.

Tymczasem radna Monika Łagowska-Cebula pyta o podwyżki dla pracowników żłobków, remont parkingów za pawilonami, przywrócenie konsultacji z mieszkańcami, harmonogram plewienia zieleni miejskiej i kto to plewienie będzie wykonywał, defibrylator w PUZ (literówki prawie jak na BIPie – powróżyć wniosek, ceny się wąchają), w końcu o harmonogram oprysków na komary i kleszcze.

W temacie komarów akurat już coś wiemy, bo Wodociągi ogłosiły postępowanie na dostawę środków owadobójczych. Substancja czynna do wyboru: cypermetryna, permetryna, tetrametryna, butotlenek piperynolu, do zwalczania dorosłych form komarów.

Inwestycyjnie

Chyba nic szczególnie widowiskowego się nie pojawiło, mamy jednak wiele starych tematów.

ED wrzuciło zdjęcie z wnętrza Hotelu Nadwiślańskiego, spokojnie mogące służyć za ilustrację budynków po bombardowaniu.

Nie wydaje się, żeby to powodzianie doprowadzili obiekt do takiego stanu. Dobre wieści są takie, że podobno próbujemy dogadać się z Tarnowskimi co do stanu prawnego części tej nieruchomości. Z chętnymi do jego zagospodarowania nie powinno być problemu, chociażby pod trzeci blok skarpowy.

Kolejny temat z ED to plany na nieckę starego basenu odkrytego, wypełnianą sukcesywnie odpadami zmieszanymi z udziałem frakcji pobudowlanej i bioodpadów. Zdjęcie sprzed kilku miesięcy poniżej:

Rzeczywiście z otwieranej niebawem nowej ścianki wspinaczkowej widok będzie na klimaty jak z Prypeci. W planach najbliższych jest ostateczne wyrównanie i uporządkowanie terenu, jak i wyburzenie budynków od strony ul. 1 Maja. W planach dalekosiężnych druga niecka. Oby!

Również ED poruszyło temat wynajmu punktów gastronomicznych nad Jeziorem Tarnobrzeskim, który, jeśli spojrzeć na zamierzenia, okazał się całkowitą porażką. Otóż miasto zaplanowało sobie wynajem długotrwały z umową na 10 lat. Wydawało się, że to rozsądne podejście, ale rozbiło się o szczegóły. W umowach były zapisy, że pierwszy rok ma być z bonifikatą 80%, a umowę można łatwo wypowiedzieć.

Ceny z licytacji przebiły (urzędnicze?) oczekiwania, bo były 4 razy wyższe niż ceny wywoławcze. Ale przecież rabat na start to 80%, czyli realne ceny za pierwszy rok były wciąż niższe od cen wywoławczych. Po pierwszym sezonie wszyscy najmujący wypowiedzieli umowy. To jak najbardziej zrozumiałe jeśli do wyboru mieli płacenie około 100.000 zł rocznie przez kolejne 9 lat, albo licytowanie na nowo od około 27-30 tys. zł rocznie. Nowy przetarg wkrótce, czy zaskoczy nas informacja, jeśli najemcy pozostaną bez zmian, ale na nowych warunkach?


Miejskie bukszpany przegrały ostatecznie z ćmą bukszpanową.
Wymiana krzaków ma kosztować ponad 50 tys. zł.

Czadowa Giełda

Szykuje się kolejna piękna inicjatywa duetu Justyna Uchańska + Renata Domka i znów w temacie wymian, współdzielenia i relacji. Zaplanowana na 7 maja Czadowa Giełda ma być miejscem wolnej wymiany bądź wymiany za gotówkę winyli, Cdków, kaset, zinów, plakatów i podobnych materiałów. Bardzo fajny pomysł.

Edukacyjne szanse

Zdarza nam się zajmować wysokie pozycje w różnych nieoczywistych rankingach, tym razem też mamy trochę niestandardowe podejście do oceniania systemu edukacji. Krótko – mają być możliwie równe wyniki, najsłabsi mają być jak najlepsi i ma być stosunkowo dużo przedszkolaków. W takim właśnie rankingu zajęliśmy 4 miejsce w Polsce. Interesujące?

Dyżury telefoniczne w TRK

Tarnobrzeska Rada Kobiet informuje, że od 11 kwietnia będą pełnione dyżury telefoniczne dla kobiet znajdujących się w trudnym momencie życiowym i potrzebujących wsparcia. Dyżury będą trwać w godzinach od 17:00 do 20:00. Telefon: 514-525-505.

Żarciowozy wracają do Tarnobrzega

W dniach od 22 do 24 kwietnia na tarnobrzeski rynek wracają Żarciowozy. Tanio nie było, a pewnie teraz taniej nie będzie, ale mimo to klientów nie powinno brakować.

Pamięci lokalnych zasłużonych

Wrzuciłem w tym tygodniu na fejsa Tinfo grafikę, która zebrała przyzwoite zasięgi.

Na zdjęciach posągowe głowy zasłużonych – ks. prałata Michała Józefczyka, mjr Hieronima Dekutowskiego „Zapory, powstańca styczniowego – Juliusza Tarnowskiego oraz prof. Pawłowskiego – odkrywcę tarnobrzeskiej siarki. Co ich łączy? Upapranie ptasimi odchodami. I oczywiście takie rzeczy się zdarzają niezależnie od zasług, ale jeśli pomniki są między urzędem i siedzibą prezydenta, w dodatku są stosunkowo łatwo dostępne, to może ktoś by naszych lokalnych bohaterów czasem przetarł szmatką czy szczotką?


Miejskie Śniadanie Wielkanocne

Wracamy do akcji sprzed pandemii – 13 kwietnia odbędzie się miejskie śniadanie wielkanocne.

Marc Ciba z kolejnymi tarnobrzeskimi i siarkowymi Polskimi Kronikami Filmowymi

Tym razem okres od lat 50-tych do roku 1984.

KTS znów z pucharem Ligii Mistrzyń

Wiecie, że generalnie nie zajmuję się sportem, ale po raz kolejny KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg wygrały Ligę Mistrzyń.
Gratulacje!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiewidoczni w ataku, fatalni w obronie. Kolejna porażka GieKSy
Następny artykułSzykuje się jeszcze jedna tura konsultacji dotyczących budowy szybkich kolei