Pomimo niewygasającej pandemii COVID-19 i kolejnych lockdownów, Targi Kielce intnensywnie przygotowują się do tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego.
Imprezę zaplanowano na 7-10 września. Prezes Targów Kielce, dr Andrzej Mochoń, liczy na to, że impreza przyciągnie dwa razy więcej wystawców niż w roku ubiegłym.
Organizacja ubiegłorocznych zbrojeniowych targów w Kielcach niemal do ostatniej chwili stała pod znakiem zapytania. Wycofanie się z udziału w MSPO poważnie rozważała choćby Polska Grupa Zbrojeniowa. Ostatecznie ? pod naciskiem politycznym ? ówczesny prezes PGZ Andrzej Kensbok zadecydował, że firmy z grupy będą obecne na targach. Nie pokazały jednak „w naturze” swoich produktów.
Sukces MSPO 2020
– Za duży sukces uważamy fakt, że targi w ubiegłym roku się odbyły i okazały się w pełni bezpieczne. Wdrożyliśmy specjalne procedury związane z bezpieczeństwem sanitarnym, których przestrzeganie konsekwentnie egzekwowaliśmy. Opłaciło się, ponieważ nie dotarły do nas żadne informacje o tym, że podczas ubiegłorocznego MSPO ktokolwiek z uczestników zaraził się koronawirusem – mówi prezes Targów Kielce.
– To pokazuje, że przy zachowaniu dyscypliny i rygoru sanitarnego można przeprowadzić targi w sposób bezpieczny dla uczestników – dodaje.
W branży obronnej ubiegłoroczny MSPO został oceniony pozytywnie. Menadżerowie firm często wręcz chwalili sobie brak tłumu zwiedzających, dzięki czemu mogli skupić się na działaniach stricte biznesowych.
W sumie ubiegłoroczny salon w Kielcach przyciągnął 185 wystawców z 15 państw świata. Wizytę na MSPO w 2020 r. złożyły 23 delegacje z 22 państw. Liczbę nieprofesjonalnych zwiedzających oszacowano na niecałe 4000. Salon z ubiegłego roku był więc cieniem tych z poprzednich lat. Sam prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń podkreśla, że w ub.r. do Kielc przyjechało zaledwie 25 proc. wystawców i gości w porównaniu z poprzednimi.
Nie liczymy na to, że w tym roku kielecki salon zbrojeniowy wróci do dawnego formatu. Uważam jednak, że jesteśmy w stanie zorganizować go profesjonalnie i bezpiecznie. Za sukces uznamy, jeżeli podwoimy ilość wystawców i zwiedzających z 2020 r., czyli dociągniemy do poziomu 50 proc. z okresu przed pandemią – mówi Mochoń.
Spotkania sektora obronnego w 2021 r.
Branża targowa na całym świecie należy to najbardziej zdewastowanych przez restrykcje wywołane pandemią COVID-19. Pomimo tego, w niektórych państwach już odbyły się targi uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W lutym br., oczywiście przy ścisłym reżimie sanitarnym, odbył się salon IDEX 2021 w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Impreza była siłą rzeczy mniejsza. Jednak i tak pojawiło się niej wielu ważnych graczy na rynku uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Podczas targów podpisano wielomilionowej wartości kontrakty.
W marcu w Katarze z powodzeniem zorganizowano wystawę MILIPOL QATAR 2021.
W tym roku w Europie jeszcze nie odbyły się żadne targi zbrojeniowe. Na koniec kwietnia zaplanowano, odwołaną rok wcześniej, imprezę Arms and Security w Kijowie. Dziś już wiadomo jednak, że targi te raczej się nie odbędą, ponieważ także przez Ukrainę właśnie przechodzi kolejna fala zachorowań na COVID-19.
Jak mówi prezes Targów Kielce, w tym kontekście organizacja MSPO we wrześniu to duża szansa. Możliwe, że będzie to pierwsze w tym roku w Europie przedsięwzięcie o takim charakterze. Kolejnymi będą, już zapowiedziane na 14-17 września, targi DSEI w Londynie.
– Resort obrony zapowiedział rychłą realizację kilku dużych programów modernizacji technicznej wojska. Nie dziwi więc, że już teraz obserwujemy duże zainteresowanie MSPO ze strony zagranicznych firm zbrojeniowych. Jesteśmy w stałym kontakcie z potencjalnymi wystawcami – zaznacza Mochoń.
MSPO 2021 pod specjalnym rygorem sanitarnym
Obecnie na terenie Targów Kielce funkcjonuje szpital tymczasowy. Zajmuje on trzy z siedmiu hal centrum wystawienniczego. Kilka dni temu przywieziono do niego pierwszych pacjentów, a lecznica będzie tam działa … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS