Po południowej stronie – ogród w stylu włoskim. To tu, zaraz przy klasycystycznym pałacu znajduje się Polski Biegun Ciepła. Na tarasie posąg Merkurego. Unoszony tchnieniem wiatru posłaniec bogów to wyobrażenie będące kopią florenckiej rzeźby Giambolony. Niżej odremontowana fontanna, która latem tryska wodą i świeci kolorami – idealne miejsce na fotograficzne plenery. Od strony północnej park zachował styl krajobrazowy. Dominują tu rodzime gatunki drzew, choć zdarzają się i egzotyczne – jak platan klonolistny, obecnie najgrubsze drzewo w Tarnowie. Stoi nad „Diablą Górą”, z której – przez lata – na sankach, starych oponach i tornistrach zjeżdżały całe pokolenia. Pomiędzy nimi, na szczycie, pałac wzniesiony na przełomie XVIII i XIX wieku przez Hieronima Sanguszkę, potomka magnackiego rodu książęcego, wywodzącego się wprost od litewskiej dynastii Giedyminowiczów. Brzmi magicznie i tajemniczo? Nie bardziej niż dzieje rodu, który historia tak mocno połączyła z Tarnowem.
Wiecej na: https://www.temi.pl/rozmaitosci/podroze/tam-gdzie-piekna-ksiezniczka-arcyksiecia-witala
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS