Ostatni Nintendo Direct przyniósł zapowiedź Tales of Symphonia Remastered. Pierwszy zwiastun gry bardzo ucieszył wielu graczy, ale radość szybko opadła, ponieważ wydawca potwierdził, że pozycja na współczesnych platformach będzie działać w zaledwie 30 klatkach na sekundę.
Tales of Symphonia w 2004 roku zadebiutował na dwóch platformach (PlayStation 2, GameCube), a w późniejszych latach przygotowano także porty na PS3 (2014) i PC (2016). Japończycy zdecydowali się jednak opracować odrestaurowaną wersję i Tales of Symphonia Remastered trafi na rynek w przyszłym roku.
Twórcy zadbają o odświeżenie klasyka, ale niestety Tales of Symphonia Remastered na PlayStation 4, Xboksie One i Nintendo Switchu zadziała w zaledwie 30 klatkach na sekundę… Gracze nie mogą liczyć nawet na rozdzielczość 4K, ponieważ w prawie każdej sytuacji będzie to 1920×1080 (1280×720 na małym ekranie Switcha).
Gdzie pojawia się problem? Bardzo możliwe, że Tales of Symphonia Remastered powstaje na bazie wersji z PlayStation 2, która choć otrzymała pewne ulepszenia, to jednak działała zaledwie w 30 fps. Sytuacja jest jednak zaskakująca biorąc pod uwagę, że edycja z GameCube’a działała już w 60 klatkach na sekundę.
„Po prostu tego nie rozumiem. Jak to się dzieje?! To jest zablokowane 60 fps na GameCubie. Po co do cholery w ogóle zawracać sobie głowę tak zwanym „remasterem”, skoro nawet nie możecie tego zrobić?”
I simply don’t get it. How does this kind of stuff happen?! This is a locked 60 fps game on the GameCube. Why the heck even bother with a so-called “remaster” if you can’t even manage that? https://t.co/w27zMonCxt
— John Linneman (@dark1x) September 14, 2022
John Linneman z Digital Foundry nie ukrywał irytacji – podobnie jak wielu innych fanów, którzy na początku ucieszyli się z zapowiedzi odświeżonego Tales of Symphonia, ale tak naprawdę otrzymają w tym wypadku gorsze doświadczenie niż w 2004 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS