Twórcy gry akcji z elementami RPG Wild Hearts poinformowali, że nie znajdziemy w niej mikropłatności, a wszystkie dodatki będą darmowe.
Źródło fot. Electronic Arts
i
Podczas sesji AMA na Reddicie twórcy gry Wild Hearts odpowiedzieli na pytania fanów oraz złożyli deklarację, która powinna przypaść do gustu większości graczy.
- Wszystkie DLC do Wild Hearts będą darmowe.
- Twórcy nie mają także w planach żadnych mikropłatności.
- Gra wystartuje z ponad 20 typami potworów do upolowania, a kolejne dodane zostaną po premierze za darmo.
- Twórcy poinformowali również, że w trybie multiplayer gracze będą mogli swobodnie dołączać i opuszczać sesję głównego użytkownika. Tylko host otrzyma możliwość burzenia wybudowanych struktur.
- Wzorem Elden Ring host będzie mógł także dodawać tagi do swojej sesji, aby ułatwić jej znalezienie znajomym.
- Gra zaoferuje crossplay między pecetami i konsolami. Nie będzie za to możliwe przenoszenie save’ów z jednej platformy na drugą.
- Nie zabraknie także opcji samotnej zabawy w trybie offline. W tym wariancie możliwe ma być zwerbowanie towarzyszy AI.
- W świecie gry znajdziemy cztery duże regiony, gdzie zapolujemy na potwory oraz miasto Minato. Do tego dojdzie kilka innych lokacji, które mają być niespodzianką dla graczy.
- Dowiedzieliśmy się także trochę o endgame. Po ukończeniu kampanii nasza postać otrzyma zadanie zbadania nowych wariantów potworów, które pojawiły się na świecie. Wszystkie ich gatunki otrzymają nowe, potężniejsze i bardziej agresywne wersje, przez co nie będziemy się nudzili, czekając na darmowe DLC.
- Na konsolach gra zaoferuje dwa tryby graficzne: Performance (60 fps-ów w 1080p) oraz Quality (30 fps-ów w 4K).
- W dniu premiery gra nie będzie wspierała Steam Decka, ale potem może to ulec zmianie.
Decyzja o braku płatnych DLC jest trochę zaskakująca. Małe dodatki z nowymi skórkami za pieniądze nie cieszą się zbyt dobrą opinią, ale większość graczy nie ma nic przeciwko dużym, płatnym rozszerzeniom. Wild Hearts jest mocno wzorowane na serii Monster Hunter i fani tego cyklu entuzjastycznie przyjęli wielkie DLC: Monster Hunter: World – Iceborne oraz Monster Hunter: Rise – Sunbreak. Potencjalne odcięcie takiej formy rozwoju gry może więc w przyszłości okazać się sporym błędem, jeśli Wild Hearts zyska dużą popularność. Nie można jednak wykluczyć, że „darmowość” obejmie także większe rozszerzenia zawartości gry.
Za to brak mikropłatności jest zdecydowanie dobrą nowiną. Twórcy podkreślają, że chcą, aby wszystkie ulepszenia i przedmioty zdobywane były wyłącznie poprzez rozgrywkę.
Przypomnijmy, że Wild Hearts zmierza na PC oraz konsole Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5 Premiera gry zaplanowana została na 17 lutego tego roku.
- W Wild Hearts polowałem na potwory. EA może mieć nowy hit
- Oficjalna strona gry
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS