A A+ A++

Interesy córek, zięcia, etaty dla kumpli ze związku zawodowego “Solidarność”. Po zdymisjonowaniu pisowskiego nominata Zbigniewa Tracichleba, prezesa kolejowej spółki PKP Linia Hutniczo-Szerokotorowa, pracownikom rozwiązują się języki, a z szaf firmy wypadają kolejne trupy.

66-letni dziś Zbigniew Tracichleb awansował na fotel prezesa spółki PKP LHS – najdłuższej w kraju kolejowej linii szerokotorowej i największej firmy na Zamojszczyźnie – zawsze gdy do władzy dochodziło Prawo i Sprawiedliwość. 

To jeden z “tłustych kotów PiS” z zarobkami ponad 40 tys. zł miesięcznie. Posadę stracił w połowie czerwca tego roku. Tego samego dnia odwołano prezeskę innej kolejowej spółki znajdującej się w portfolio PKP, Centrum Szkoleniowego Natura Tour, 38-letnią Katarzynę Bielaszewską. To starsza córka Tracichleba. Natura Tour to dziwny twór zajmujący się z jednej strony organizacją wczasów i kolonii, z drugiej – szkoleniem maszynistów na symulatorach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajbardziej przereklamowana atrakcja w Rzymie? Stoisz w kolejce 2 godziny, a na końcu rozczarowanie
Następny artykuł“Upokorzony”. Niemcy rozpisują się o koszmarze Bayernu