Tak wyglądała najgłośniejsza impreza lata w Toruniu. Didżejki wystąpiły na zamku dybowskim

Festiwal wrócił na toruńską mapę kulturalną po trzech latach przerwy. Całe wydarzenie, podobnie jak w poprzednich czterech edycjach, odbyło się w ruinach zamku dybowskiego.  – W ramach promowania młodych talentów, twórczości kobiet w elektronice oraz wartości etycznych, które opowiadają się przeciwko konfliktom zbrojnym, w tym roku poświęciłyśmy szczególną uwagę reprezentantkom ukraińskiej sceny didżejskiej. Pragniemy dać im przestrzeń do manifestowania swojej twórczości mimo stanu wojny, w jakim znajduje się ich ojczyzna, dlatego tegoroczna edycja odbyła się pod hasłem “Beat the war” – mówią organizatorki wydarzenia.

Zgłoś naruszenie/Błąd