A A+ A++

O tym wstrząsającym zdarzeniu rozpisywały się na początku roku wszystkie media światowe. 5 stycznia 2024 r. na pokładzie samolotu Alaska Airlines rozegrał się dramat ponad 170 osób. Dziś swoją relację z tego dnia przedstawia pilotka felernego lotu z Portland w stanie Oregon do Ontario w Kalifornii.

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Groźny incydent na pokładzie samolotu Alaska Airlines. Pilotka zabrała głos

Niecałą godzinę od rozpoczęcia podróży na pokładzie samolotu Boeing 737 Max 9 doszło do przerażającej awarii. Drzwi awaryjne znajdujące się w tylnej części kadłuba, za skrzydłem, oderwały się od maszyny. Z relacji świadków wynika, że tuż przy samej dziurze szczęśliwie nikt nie siedział, a osoby znajdujące się w pobliżu, szybko się przesiadły.

Pierwszym sygnałem była eksplozja w moich uszach, a następnie świst powietrza. Moje ciało poleciało do przodu i rozległ się głośny huk. Drzwi do pokładu były otwarte. Zobaczyłam rurki (od masek tlenowych – przyp. red.) zwisające z kabiny. Nie wiedziałam, że w samolocie jest dziura, dopóki nie wylądowaliśmy

– opowiada pilotka Emily Wiprud w wywiadzie dla stacji CBS News. 

Zarówno ona, jak i kapitan natychmiast przystąpili do działania. Wiprud próbowała połączyć się z kontrolą ruchu lotniczego, jednak okazało się to niemożliwe. Dopiero później dowiedziała się, że zestaw słuchawkowy został zerwany i wyssany przez pęd wiatru na zewnątrz. Przedmioty osobiste pasażerów, takie jak telefony i ubrania, również wyleciały z samolotu. 

Co oznacza awaryjne lądowanie samolotu? “Załoga instynktownie wdrożyła swoje szkolenie”

Sytuacja była na tyle groźna i potencjalnie zagrażająca życiu, że samolot musiał awaryjnie lądować. Po bezpiecznym dotarciu na ziemię Wiprud sprawdziła, czy 171 pasażerów i czterech pracowników załogi pokładowej nie uległo poważnemu wypadkowi. Kilka osób było rannych, z czego jedna została przewieziona do szpitala. 

Pilotce w czasie rozmowy z mediami towarzyszył prezes Stowarzyszenia Pilotów Linii Lotniczych, kapitan  Jason Ambrosi. Stwierdził, że załoga, mimo niesprzyjających warunków, “instynktownie wdrożyła swoje szkolenie i wykonała je bezbłędnie”. Emily Wiprud i kapitan lotu 1282 zostali uhonorowani nagrodą Air Line Pilots Association Superior Airmanship Award 2023 za “umiejętności i profesjonalizm w czasie kryzysu”.

Dochodzenie przeprowadzone m.in. przez Federalną Administrację Lotnictwa oraz Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu wykazały, że w samolocie brakowało czterech śrub, które miały przytrzymywać zaślepkę drzwi. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProjekt ronda kością niezgody
Następny artykułMożdżonek do Dorożały: Pan nie wie o czym mówi i manipuluje