rozwiń ›
Nowe Renault Captur. Cena, silniki, wyposażenie
Renault Captur konkuruje na rynku B-SUV-ów już od dekady. Model o ugruntowanej pozycji rynkowej dzieli podzespoły z miejskim Clio, ale do listy atutów dodaje m.in. nieco bardziej przestronne wnętrze, pojemny bagażnik i przesuwną tylną kanapę. Taki przepis na francuskiego crossovera przypadł do gustu klientom. Auto sprzedało się w ponad 2 milionach egzemplarzy na całym świecie.
Najnowsza odsłona B-SUV-a właśnie wjechała do salonów. Po 5 latach rynkowej obecności nadszedł czas na solidną modernizację, która upodobniła model do pozostałych nowości z gamy producenta. Captur zyskał nowy front z ostrzejszymi liniami, nowym logo marki i charakterystycznymi, podzielonymi światłami. Choć linia boczna i przetłoczenia na drzwiach zdradzają, że najmniejszy crossover Renault pochodzi z 2019 roku, całość nadal wygląda całkiem zgrabnie. Tylna część nie została poddana głębszym modernizacjom – delikatnie zmienione wypełnienie lamp i symboliczne zmiany w zderzaku nie przynoszą rewolucji ale ta wcale nie była potrzebna.
Renault Captur – wymiary i bagażnik
Wymiary auta również nie uległy większej zmianie. Captur mierzy 4239 mm na długość, 1575 mm na wysokość i ma 1797 mm szerokości. Rozstaw osi 2639 mm jest wyraźnie większy niż w Clio (2583 mm). O pojemności bagażnika można napisać nieco więcej niż u konkurentów, bowiem kufer ma pojemność zależną nie tylko od wersji napędowej, ale i od położenia tylnej kanapy. Da się ją przesuwać w dość szerokim zakresie, dlatego bagażnik wariantów benzynowych oraz wersji z fabryczną instalacją LPG ma 536 l z kanapą odsuniętą do przodu, 422 l z kanapą odsuniętą do tyłu i 1275 l po złożeniu tylnych siedzeń. W przypadku hybrydy, pojemności wynoszą odpowiednio 440 l, 326 l i 1149 l.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS