Prof. dr hab. Zbigniew Izdebski podkreślił, że wraz z wiekiem o potrzebach seksualnych mówimy coraz rzadziej. Zauważył, że Polacy nie potrafią rozmawiać o bliskości. Dla wielu rodaków po 50. seks staje się wręcz tematem tabu. – To podejście nieco się zmienia – przyznaje ekspert.

Z badań, na które prof. dr hab. Zbigniew Izdebski powołał się w rozmowie z PAP Zdrowie, wynika, że 65 proc. Polek, które ukończyły 50 lat, seks przestaje być istotny. Inaczej jest z mężczyznami. W tym przypadku intymne chwile z bliską osobą nie są ważne dla 45 proc. respondentów.

– Można to wyjaśnić właśnie podejściem społeczno-kulturowym, bo tak naprawdę nie ma żadnych podstaw, by kobiety w dojrzałym wieku nie mogły czerpać radości z seksu i z własnej seksualności. Żyjemy w kraju, gdzie nadal obowiązują pewne stereotypy związane z kobiecością i męskością – przyznaje prof. Izdebski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prof. Zbigniew Izdebski dodaje, że w Polki wciąż myślą, że w pewnym wieku “seksu nie wypada już uprawiać”.

– Na szczęście to podejście nieco się zmienia, ale to nie jest jakaś rewolucyjna zmiana. Nasza mentalność wciąż bierze górę. Dodatkowo kwestie światopoglądowe spychają seksualność na drugi plan i to przekłada się na podejście do seksu. Równocześnie pokutuje przekonanie, że mężczyzna może w każdym wieku uprawiać seks, a kobieta nie – tłumaczy badacz.

Jak w ogóle dbać o seksualność? W miarę, gdy przybywa nam lat, ciało się zmienia. A wszechobecny kult ciała sprawia, że pojawiają się kompleksy.

– Kobiety żyją często z przekonaniem, że ich dojrzałe ciała nie są atrakcyjne, bo się starzeją, marszczą i przybywa kilogramów. Wolą się przykrywać niż się pokazać. I choć mają ochotę na seks i chciałyby się kochać, to nie potrafią, podobnie jak mężczyźni, o tym rozmawiać. A przecież tutaj nie chodzi tylko o ciało – dodaje rozmówca PAP Zdrowie.

Jak tłumaczy, przecież nie tylko ciało się liczy, lecz także atmosfera oraz relacja między partnerami. – Poza tym po latach mężczyzna też nie jest już Apollem. Też się zmienia. Podstawą satysfakcjonującego życia seksualnego, bez względu na wiek, jest rozmowa – kwituje.

Zobacz też: Uprawiają “śmieciowy seks”. Konsekwencje bywają opłakane

Co jeśli w długoletnim związku intymność zeszła na dalszy plan? Uczestnicy badania, na które powołał się prof. Izdebski, odpowiadali, czy zmieniliby partnera, jeżeli mieliby taką szansę. Większość zaprzeczyła.

– Brak chęci na seks uzasadniają jednak nie tyle tym, że zaszły jakieś zmiany w ich wyglądzie, ile w charakterze. Partner staje się niemiły, złośliwy, wulgarny, gderliwy, mało opiekuńczy. W długoletnim związku nie chodzi o to, by wariować cały czas na swoim punkcie, wskrzeszać namiętność i pożądanie, ale dbać o siebie, dotykać się, być czułym, życzliwym – tłumaczył profesor.

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl