Subaru Forester to pierwsza z nowości marki
Do 2026 roku w gamie Subaru będzie się działo. W nadchodzących latach na rynku pojawi się kilka nowych modeli opracowanych przez producenta spod znaku plejad, a długo wyczekiwana elektryfikacja ma w końcu nabrać tempa. Subaru Solterra będące de facto Toyotą bZ4X oraz silnik e-Boxer z miękką hybrydą to za mało, by konkurować z rywalami i mierzyć się z prawnymi uwarunkowaniami narzucanymi przez europejskie normy emisji.
Na te nowinki trzeba jednak jeszcze chwilę poczekać. W kwestii zastosowanego napędu nowy Forester nie przynosi większych zmian względem poprzednika. Subaru chwali się, że SUV przeszedł cały szereg istotnych zabiegów, a zastosowane rozwiązania mają poprawiać komfort i bezpieczeństwo podróżowania. Jak wygląda i jak jeździ nowa odsłona japońskiego crossovera, który pozostaje obecnie w cieniu konkurentów i czy nowości na pokładzie mają szansę odmienić los modelu?
Nowe Subaru Forester wjeżdża na rynek
Nowa generacja modelu oznacza największe zmiany od lat. Nadwozie wyraźnie urosło i stało się bardziej masywne od tego, które znamy z poprzednika. Znacznie szerszy front stracił nieco pazura, za to sprawia wrażenie bardziej dojrzałego i większego. W linii bocznej widać inspirację Foresterem drugiej generacji – zdradzają to przede wszystkim wydatne nadkola. Duże boczne szyby i pionowo zakończony tył sprawiają, że widoczność z kokpitu przypomina lata 90. – biorąc pod uwagę, że nadwozie bynajmniej nie wygląda przestarzale, należy to traktować jako komplement. Godne pochwał są również wymiary wewnętrzne. Za wysokim kierowcą wygodnie usiądzie wysoki pasażer, a bagażnik, choć wcale nie rekordowo pojemny, pozwala schować zdemontowaną roletę, a także złożyć fotele bez konieczności sięgania do ich oparć. Odpowiadają … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS