Hurkacz powoli wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Po niedanym Australian Open, gdzie odpadł w 1/8 finału, przegrywając z Sebastianem Kordą (26. ATP) 6:3, 3:6, 2:6, 6:1, 6:7 (7) zrobił sobie kilka tygodni przerwy. Wrócił do rywalizacji podczas wydarzenia w Rotterdamie. Tam jednak już w drugiej rundzie okazał się gorszy od Grigora Dimitrowa (25. ATP). W ubiegłym tygodniu znakomicie poradził sobie za to w turnieju w Marsylii, gdzie wygrał cztery spotkania i sięgnął po tytuł. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich przyjechał zatem w roli jednego z głównych faworytów. Losowanie nie było jednak dla niego zbyt łaskawe.
Jeśli Hubert Hurkacz wygra kolejny mecz, to dalej zmierzy się najprawdopodobniej Novakiem Djokoviciem
Hurkacz rozpoczął rywalizację w Dubaju od konfrontacji z Szewczenką. Nie był to dla niego łatwy mecz, ponieważ Rosjanin postawił twarde warunki. W pierwszym secie wystarczył tylko jeden przegrany gem przy własnym serwisie i było 1:0 dla rywala. Drugi set wyglądał już inaczej. Do stanu 3:3 nie było widać przewagi żadnej ze stron. Podobnie jak w pierwszej partii wystarczył tylko jeden słabszy serwis, który tym razem przytrafił się Szewczence i mogliśmy się szykować na decydującą partię.
W niej nie zabrakło momentów, aby zakończyć to spotkanie. Już w piątym gemie Hurkacz przełamał rywala i przy stanie 5:4 miał własny serwis. Nie wykorzystał jednak sytuacji i dał się przełamać. Doszło do tie-breaka, gdzie momentami mecz wymykał się spod kontroli. Ostatecznie Polak zwyciężył ostatniego gema 9:7 i mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
W kolejnej rundzie Hurkacz zmierzy się z Pawłem Kotowem (138. ATP). Będzie to pierwsze bezpośrednie starcie obu zawodników. Rosjanin w pierwszej rundzie pokonał Aleksieja Popyrina (98. ATP) 6:3, 5:7, 7:6 (3). W przypadku wygranej Polaka w ćwierćfinale będzie już na niego czekał prawdopodobnie lider rankingu ATP Novak Djoković, który zmierzy się w 1/8 finału z Tallonem Griekspoorem. Polakowi jeszcze nigdy nie udało się pokonać Serba. Ostatni raz miał do tego okazję w maju ubiegłego roku, kiedy podczas turnieju w Madrycie przegrał 3:6, 4:6.
Oto prawdopodobna drabinka Huberta Hurkacza do finału turnieju ATP w Dubaju:
Ćwierćfinał: Hubert Hurkacz /Novak Djoković (1. ATP) / Tallon Griekspoor (39. ATP)
Półfinał: Hurkacz – Danił Miedwiediew (7. ATP) / Alexander Bublik (46. ATP) – Thanasi Kokkinakis (101. ATP) / Borna Coric (20. ATP)
Finał: Hurkacz – Alexander Zverev (16. ATP) / Christopher O’Connell (92. ATP) – Lorenzo Sonego (67. ATP) / Felix Auger – Aliassime (9. ATP) – Botic Van De Zandschulp (33. ATP) / Mikael Ymer (59. ATP) – Alejandro Davidovich Fokina (29. ATP) / Andriej Rublow (6. ATP)
Spotkanie z Kotowem odbędzie się w środę, 1 marca. Mecz powinien rozpocząć się między 15:30 a 17:30 czasu polskiego. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego wydarzenia na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS