A A+ A++

Drogie mieszkania – jak nie przepłacać? W obliczu trwającego od kilku lat boomu na rynku nieruchomości, zapewne większość Polaków stanęła lub w najbliższym czasie stanie przed tego typu pytaniem. Z danych serwisu tabelaofert.pl wynika, że w przypadku wielu ofert rynkowych Polacy płacą za niepotrzebną przestrzeń. Eksperci portalu z nieruchomościami podpowiadają jak w prosty sposób można to zweryfikować, w pełni wykorzystując i ciesząc się metrażem nowego lokalu.

Autor: housemarket.pl 27 stycznia 2022 13:15

– O najbardziej efektywnie wykorzystanej powierzchni mieszkania możemy mówić wtedy, gdy powierzchnie komunikacyjne takie jak hall, korytarz czy przedsionek stanowią jak najmniejszy udział w całkowitej wielkości nieruchomości. Niestety, często architekci chcąc wybudować jak najwięcej powierzchni tworzą tzw. mieszkania wynikowe, gdzie warunki architektoniczne wymuszają stosunkowo dużą powierzchnię komunikacyjną, za którą płacimy tak samo jak za każdy metr kwadratowy mieszkania – wyjaśnia Robert Chojnacki, ekspert rynku nieruchomości, założyciel serwisu tabelaofert.pl.

CZYTA TEŻ: KUPNO MIESZKANIA W CZASACH PANDEMII – CZY TO DOBRY POMYSŁ? 

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Jak się okazuje wiele osób szukając wymarzonego „M” nie zwraca uwagi na ten jeden lecz bardzo istotny szczegół. Chodzi o tak zwany współczynnik efektywności mieszkań, który jest dla potencjalnych nabywców informacją o tym, jaki procent danego lokalu stanowi udział ciągów komunikacyjnych.

– Oczywistym jest, że korytarze w mieszkaniu czteropokojowym będą większe niż w lokalu dwupokojowym, żeby więc ocenić jaka jest efektywność układu danego lokalu najlepiej porównywać procentowy udział ciągów komunikacyjnych. Warto to zrobić, bo może okazać się że warto kupić teoretycznie nieco droższe mieszkanie, ale za to bardziej funkcjonalne – dodaje Robert Chojnacki.

Przeglądając skrupulatnie większość ofert nieruchomości dostępnych na rynku, również bardzo trudno natrafić na tego typu informacje. Mając to na uwadze, analitycy serwisu tablaofert.pl wprowadzili do swojej oferty precyzyjną analizę zalet układu komunikacji, która dodatkowo porównuje dane mieszkanie na tle podobnych ofert z wybranej okolicy.

– Wprowadziliśmy nowe narzędzie, którego do tej pory nie używał żaden z serwisów z nieruchomościami. Chodzi przecież o komfort życia naszych klientów. Porównywanie i analiza układu komunikacji pomoże też samym architektom oraz deweloperom. Ich inwestycje trafiają do nas bardzo często we wstępnej fazie projektu, na długo przed rozpoczęciem budowy. Dzięki bogatej bazie danych możemy porównać daną inwestycję z podobnymi w okolicy i pomóc wprowadzić niezbędne korekty, by mieszkania cieszyły się wysoką popularnością, a także spełniały oczekiwania potencjalnych nabywców – podkreśla Maciej Dymkowski, prezes zarządzający serwisem tabelaofert.pl.

To jednak nie jedyna nowość, którą wprowadził dla użytkowników portal na 20-lecie swojej działalności, stawiając przy tym mocno na rozwiązania technologiczne, które do tej pory nie były dostępne na polskim rynku. Od stycznia tego roku klienci szukając wymarzonego mieszkania lub domu mogą z łatwością sprawdzić i porównać m.in. poziom nasłonecznienia poszczególnych lokali i ich pomieszczeń, obejrzeć nieistniejący jeszcze budynek w bryle 3D czy zobaczyć planowaną lokalizację nowej inwestycji oraz jej bliższe i dalsze otoczenie na mapie Open Street.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
1 Komentarz
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
sonia
Gość
1 rok temu

jak nie chcę przepłacać to wiadomo że nie szukam mieszkania w centrum tylko nieco dalej, na przykład w Krakowie na osiedlu strefa cegielnia na wzgórzach krzesławickich jest taniej

Poprzedni artykułWspomnienie społeczności żydowskiej
Następny artykułCzwartek z dokumentem to nowy cykl w OKF