W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski rozgrywa pierwsze spotkanie Ligi Narodów. Na start ekipa Michała Probierza mierzy się na wyjeździe ze Szkocją. Do przerwy Biało-Czerwoni prowadzili 2:0.
Lewandowski wykorzystał rzut karny. Zastosował nową metodę
Pierwszego gola strzelił Sebastian Szymański, który popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu. Szkocki bramkarz robił, co mógł, jednak finalnie skapitulował. Pod koniec pierwszej połowy prowadzenie naszej kadry podwyższył Robert Lewandowski. Sędzia dopatrzył się faulu na Nicoli Zalewskim i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł kapitan reprezentacji Polski, który pewnie płaskim strzałem umieścił ją w lewym dolnym rogu bramki. Tym razem 36-latek nie skorzystał z charakterystycznego wcześniej naskoku przed uderzeniem. Użył nowego sposobu, który opisywał Hubert Pawlik ze Sport.pl.
Po pierwszej połowie prowadziliśmy ze Szkocją 2:0. W pierwszych 45 minutach nasza kadra utrzymywała się przy piłce zaledwie przez 41 proc. czasu gry, nie potrafiąc skonstruować wielu składnych akcji. Wynik był jednak dla nas wyjątkowo korzystny. Po przerwie nasi piłkarze wyszli na murawę bardzo nieskoncentrowani, co skończyło się utratą gola na 1:2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS