A A+ A++

W mojej bańce szerokim echem odbił się łódzki reportaż w „Gazecie Wyborczej”. Pojawiła się w nim kobieta, która rozpacza, że musi odmówić córce przyjemności jazdy konnej, za trzy stówki miesięcznie. Na tę mamą wylało się więcej gnoju niż przez rok generuje największa nawet stajnia. Tak właśnie bieduje klasa średnia! Skończyło im się rumakowanie! Sam mam dzieci, szczęśliwie wolne od ciągot hippicznych, ale rozumiem dobrze, że dla jakiejś dziewczynki utrata kontaktu z ukochanym zwierzęciem oznacza tragedię, śmierć prywatnego kosmosu. Nie należy z tego drwić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParking na Sinapiusa w Oleśnicy już gotowy
Następny artykuł🔸 PRACA w IGLOO: Pracownik produkcji – montaż pomp ciepła