Szef tajwańskiej dyplomacji mówi, że jego kraj liczy się z rychłym atakiem Chin na wyspę. Szef dyplomacji Joseph Wu wystąpił w australijskiej w telewizji ABC i powiedział wprost, że jego kraj szykuje się do wojny i apeluje do Australii o pomoc – choćby tę wywiadowczą.
Czwarty dzień z rzędu chińskie lotnictwo dokonuje wielokrotnych naruszeń przestrzeni powietrznej Tajwanu – oczywiście według Pekinu to nie są naruszenia, bo Tajwan – według komunistów należy – do Chin.
Tajwański rząd liczy naruszenia. Dziś przez cały dzień: do 22:00 miejscowego czasu, było ich ponad 50, a wczoraj i przedwczoraj – po ponad 30.
Jesteśmy gotowi się bronić – mówił minister w wywiadzie, dodając: Jeśli Chiny zdecydują się zaatakować, to myślę, że doznają poważnych strat.
W specjalnym niedzielnym oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price wyraził “głębokie zaniepokojenie ostatnimi działaniami Chin”. Zaapelował o zaprzestanie prowokacji destabilizujących sytuację w regionie i nacisków militarnych, dyplomatycznych i gospodarczych na demokratycznie rządzony Tajwan.
Zaangażowanie USA na rzecz Tajwanu jest solidne jak skała i przyczynia się do utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej oraz w regionie. Będziemy nadal współpracować z przyjaciółmi i sojusznikami, aby rozwijać nasz wspólny dobrobyt, bezpieczeństwo i wartości oraz by pogłębiać nasze więzy z demokratycznym Tajwanem – można przeczytać w oświadczeniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS