Na liście krajów, których obywateli nie będzie już obowiązywać kwarantanna, znalazło się co najmniej 10 państw, w tym Wielka Brytania, Singapur, Niemcy, Chiny i Stany Zjednoczone – podaje Reuters, powołując się na telewizyjne wystąpienie premiera Tajlandii Prayutha Chan-ochy. Według tajlandzkich mediów pozostałe kraje rząd ma ogłosić jeszcze w tym tygodniu. Lista uprzywilejowanych państw będzie sukcesywnie poszerzana w kolejnych miesiącach. By swobodnie podróżować po Tajlandii, trzeba być jednak w pełni zaszczepionym i dwukrotnie wykonać test PCR (przed wyjazdem i po przylocie).
Ponadto premier zapowiedział, że od 1 grudnia dozwolone będzie podawanie alkoholu w restauracjach, będą mogły również działać – z zachowaniem reżimu sanitarnego – bary i kluby nocne.
Czytaj więcej
Decyzję tę premier nazwał „kompromisem między ratowaniem życia a ratowaniem środków do życia”. – Nadszedł czas, by stawić czoła koronawirusowi i żyć z nim jak z innymi chorobami, z którymi żyjemy dzięki leczeniu i szczepieniom – mówił Prayuth Chan-ocha. – Nie sądzę, aby miliony ludzi zależne od dochodów wytwarzanych przez sektor podróży, wypoczynku i rozrywki, mogły sobie pozwolić na stratę drugiego sezonu noworocznego – dodał.
Rząd będzie jednak „bardzo uważnie śledzić sytuację” i jeśli w nadchodzących miesiącach pojawi się niebezpieczny wariant wirusa, „podejmie odpowiednie działania”.
Reuters podkreśla, że Tajlandia boryka się z najgorszym od ponad dwóch dekad kryzysem gospodarczym. Surowe wymogi, które nałożyła na przyjeżdżających, pomogły wprawdzie utrzymać epidemię w ryzach, ale spowodowały też drastyczny spadek liczby gości z zagranicy „do ułamka” 40 milionów z 2019 roku i dochodów z turystyki o 82 procent, czyli o około 50 miliardów dolarów w zeszłym roku.
Czytaj więcej
Taj … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS