A A+ A++

Pożar kamienicy przy ul. Warszawskiej w Olsztynie postawił na nogi kilkudziesięciu strażaków. Jak to się stało, że płomienie pojawiły się w opuszczonym zabytkowym budynku?

Pożar wybuchł w nocy ze środy na czwartek. – Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 3.43. Po przyjeździe strażacy zastali rozwinięty pożar poddasza – mówi Kamil Kulas, rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Olsztynie.

Pożar trzeba było gasić z podnośników

Strażacy rzucili się do walki z żywiołem – w sumie 11 zastępów. Wyglądało to groźnie, tym bardziej, że w pobliżu znajdują się m.in hotel i szpital. Języki ognia sięgały wiele metrów w górę.

Okazało się, że pali się nie tylko poddasze, ale także inne kondygnacje. – Z uwagi na to, że drewniana klatka schodowa była objęta ogniem, działania gaśnicze prowadzono głównie z podnośników i drabin – wyjaśnia rzecznik strażaków

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPromocja na smartfony Motorola razr 40 ultra 8/256 GB 165 Hz – za 2799 zł + 300 zł za opinię
Następny artykułOstatnie dni sezonu kąpielowego w Poznaniu – gdzie można popływać?