Śpiewające psy z Nowej Gwinei to rasa dzikich czworonogów, która zachowała wiele cech pierwotnych i uniknęła zmian wprowadzanych przez człowieka. Ich odkrycie na wolności może pozwolić uratować nieliczną populację, która jest skrajnie zagrożona wyginięciem.
Dotychczas naukowcy uważali, że dzika populacja śpiewających psów z Nowej Gwinei wymarła dziesiątki lat temu. Jedyne okazy, jakie zostały to zwierzęta trzymane w hodowlach czy ogrodach zoologicznych. Ze względu na ich niedużą liczbę (szacuje się, że na całym świecie żyje 200-300 przedstawicieli tej rasy) utrudnione jest rozmnażanie psów, ponieważ konieczne jest zachowanie odrębności istniejących linii genetycznej.
Po raz ostatni śpiewające psy z Nowej Gwinei widziano na wolności w latach 70. XX wieku. Jednak najnowsze badanie, które ukazało się na łamach “Proceedings of the National Academy of Sciences” pod koniec sierpnia 2020 roku, sugeruje, że nie wszystkie wolno żyjące okazy wyginęły. Wynika z niego, że dzikie psy żyjące w pobliżu kopalni złota na wyżynach Nowej Gwinei to w rzeczywistości te same zwierzęta. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, istnieje szansa na uratowanie tej wyjątkowej rasy.
Śpiewające psy z Nowej Gwinei
Zwierzęta zalicza się do grupy psów w typie pierwotnym. Posiadają wiele cech pierwotnych i są blisko spokrewnione z dingo. W ich naturę wpisana jest m.in. nieufność oraz nieprzewidywalność, wydają też specyficzne dźwięki, które przypominają wycie, są jednak bardziej przeciągłe i wyższe. Tak naprawdę nie wiadomo, w jaki sposób śpiewające psy z Nowej Gwinei dotarły na dużą indonezyjską wyspę na północ od Australii.
Najwcześniejsze dowody na istnienie dingo pochodzą sprzed około 3500 lat. Wielu archeologów uważa, że brązowe, krótkowłose, śpiewające psy – które są mniej więcej wielkości border collie – pojawiły się w Nowej Gwinei w podobnym czasie. Najprawdopodobniej zostały sprowadzone na wyspę łodzią.
Psy na wolności
Pomimo tego, że od lat nie widziano żadnych przedstawicieli tej rasy na wolności, mieszkańcy Nowej Gwinei twierdzili, że czasami słyszą zawodzenie psów. Zoolog James McIntyre postanowił to zweryfikować. Zorganizował wyprawę badawczą i ze swoją ekipą udał się na wyżyny Papui w zachodniej części wyspy, w pobliżu jednej z największych kopalni złota i miedzi na świecie – Grasberg. To tutaj żyją dzikie górskie psy. Naukowcy pobrali próbki kału 15 osobników, po dwóch latach powtórzyli badanie – pobierając próbki kału 3 zwierząt.
Naukowcy zsekwencjonowali genomy trzech psów i porównali ich DNA z DNA 16 psów śpiewających z Nowej Gwinei, 25 psów rasy dingo i ponad 1000 psów 161 innych ras. Dzikie psy górskie i śpiewające psy z Nowej Gwinei mają prawie identyczne profile genetyczne.
Badacze uważają, że genomy śpiewających psów z Nowej Gwinei uległy degradacji z powodu chowu wsobnego, a genomy dzikich psów góralskich zawierają fragmenty pochodzące od lokalnych psów. Jak jednak wyjaśnia współautorka badania ElaineOstrander – jest to zasadniczo ta sama rasa.
Jeśli dalsze badania genomów potwierdzą najnowsze doniesienia o śpiewających psach z Nowej Gwinei, istnieje szansa na zachowanie populacji i przywrócenie jej części z różnorodności genetycznej, utraconej przez lata niewoli.
NASA: Pierwsze takie zdjęcia księżyca Jowisza. Europa na niezwykle szczegółowym zbliżeniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS