Naukowcy doszli do wniosku, że tajemnicza anomalia, która powoduje osłabianie pola magnetycznego Ziemi ma znacznie dłuższa historię, niż początkowo mogło się wydawać. Wszystko wskazuje na to, że towarzyszące jej zmiany mają regularny charakter.
Pole magnetyczne, które w sposób naturalny występuje we wnętrzu i wokół Ziemi od wielu lat ulega zmianom. Obecnie obserwuje się jego wyraźne osłabianie. Jest to szczególnie widoczne w jednym regionie, który rozciąga się od Afryki przez Amerykę Południową, aż do południowej części Oceanu Atlantyckiego. Od lat 50. XX wieku pole magnetycznej w tym miejscu wyraźnie maleje.
Zmiany w polu magnetycznym Ziemi
Zjawisko budzi niepokój wśród naukowców. Ich zdaniem pole magnetyczne działa jak ochronny płaszcz dla naszej planety, który chroni ją przed naładowanymi cząsteczkami, poruszającymi się w przestrzeni.
W ciągu ostatnich kilku lat obszar znany jako Anomalia południowoatlantycka (SSA – South Atlantic Anomaly) doświadczył znacznego osłabienia pola magnetycznego i wydaje się, że dzieli się na dwie części. To z kolei zdaniem części ekspertów może zwiastować odwrócenie biegunów magnetycznych, co doprowadzi do poważnych problemów z systemami nawigacji i elektrycznością.
Zobacz też: NASA: Pierwsze takie zdjęcia księżyca Jowisza. Europa na niezwykle szczegółowym zbliżeniu.
Najnowsze badanie, które w poniedziałek (22.07.2020 r.) ukazało się na łamach “Proceedings of the National Academy of Sciences” wskazuje jednak, że niezwykłe zmiany w regionie SSA wcale nie muszą być tak nadzwyczajne, jak mogłoby się wydawać. W rzeczywistości SSA może w ten sposób zachowywać się dość regularnie.
Nowe badania rzucają nowe światło na dotychczasowe ustalenia
Naukowcy z Uniwersytetu w Liverpoolu poddali badaniom skały pochodzące z erupcji wulkanów, które miały miejsce od 8 do 11 milionów lat temu. Poprzednie badania wykazały, że anomalia istnieje od tysiąca lat lub dłużej, ale badacze byli w stanie spojrzeć jeszcze dalej w przeszłość.
Zespół zebrał 225 próbek z 46 różnych miejsc na Świętej Helenie, wyspie na południowym Atlantyku, która leży w obrębie SAA. Znajdują się na niej dwa wulkany, które powstały 8 i 11 milionów lat temu. Kawałki wulkanicznej skały pozwoliły naukowcom ustalić, jak działało pole magnetycznej Ziemi dawno temu. Kiedy lawa stygnie i twardnieje, minerały „uwięzione” w środku rejestrują intensywność i kierunek pola magnetycznego w danym miejscu.
– Nasze badanie dostarcza pierwszej długoterminowej analizy pola magnetycznego w tym regionie sprzed milionów lat – powiedziała Yael Engbers, doktorantka z Uniwersytetu w Liverpoolu. Dodała: – sugeruje to, że Anomalia południowoatlantycka jest powtarzającą się cechą i prawdopodobnie nie jest oznaką zbliżającego się odwrócenia.
Przeprowadzone analizy pozwoliły badaczom wysnuć hipotezę, zgodnie z którą interakcje zachodzące w najgłębszych warstwach Ziemi mogą być odpowiedzialne za osłabianie pola magnetycznego. Naukowcy odkryli ogromny obszar skalny nazywany ALLSVP (African Large Low Shear Velocity Province), znajdujący się w płaszczu Ziemi bezpośrednio pod anomalią. Zmiany w jego budowie geochemicznej mogą powodować zmiany w SSA.
Zrozumienie tej anomalii ma znaczenie dla dalszych badań kosmicznych. Może również wpłynąć na bezpieczeństwo satelitów w przyszłości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS