Podczas gdy zespoły McLarena, Red Bulla i Mercedesa wprowadziły poprawki przed wyścigiem w Austin, oficjalny arkusz zgłoszeniowy FIA, który szczegółowo opisuje zmiany, nie wykazał żadnych poprawek w samochodach Ferrari.
To jednak nie ujawnia wszystkiego, ponieważ istnieją pewne poprawki, które zespoły mogą wprowadzić, a których nie trzeba deklarować.
Po tym, jak Charles Leclerc i Carlos Sainz zajęli odpowiednio 1 i 2 miejsce, szef zespołu Ferrari, Fred Vasseur, powiedział, że fakt, że nie zgłoszono żadnych ulepszeń, nie oznacza, że ich nie zastosowano.
– To, że czegoś nie zgłosiliśmy, nie oznacza, że czegoś nie zmieniliśmy – powiedział.
Ferrari nie wyjaśniło, co dokładnie nowego zastosowało w Austin, ale pojawiły się spekulacje, że mogło wprowadzić zmiany w przednim skrzydle.
Chociaż zewnętrznie skrzydła niczym się nie różniły od tych, które po raz pierwszy wprowadzono w Singapurze, niektórzy sugerują, że Ferrari spędziło dużo czasu od ostatniego wyścigu, pracując nad optymalizacją ich konstrukcji, aby lepiej wykorzystać elastyczność aerodynamiczną.
Posiadanie bardziej elastycznego przedniego skrzydła w tym sezonie odegrało kluczową rolę w lepszym wyważeniu samochodu i chociaż uważano, że inni zbyt mocno przekraczają granice w kwestii elastyczności skrzydeł, FIA nie zmieniło zapisów w regulaminie, co otworzyło drzwi Ferrari, które również podążyło tą drogą.
Bardziej zoptymalizowane elastyczne skrzydło nie jest czymś, co drastycznie zmieni samochód, ale w sezonie, w którym różnice między zespołami są tak niewielkie, jest to szczegół, który może mieć wpływ.
– Jesteśmy w sytuacji, w której każda setna część sekundy robi różnicę – powiedział Vasseur.
– W kwalifikacjach dwa lub trzy samochody były za nami zaledwie 0,1 s, a to oznacza, że jeśli są zmiany, które urwą setne części sekundy, to musimy je zastosować.
Nowy projekt skrzydła Ferrari, który pierwotnie pojawił się w Singapurze, jest ewolucją poprzedniej wersji z wieloma zachowanymi cechami konstrukcyjnymi.
Jeśli chodzi o rzeczywiste zmiany konstrukcyjne skrzydła, poza oczywistymi zmianami geometrii klap, zmieniono konstrukcję przejścia od środka płata głównego. W międzyczasie przeprojektowano zewnętrzną część klap w miejscu, w którym łączą się z płytą końcową.
Ferrari SF-24 old front wing detail
Autor zdjęcia: Giorgio Piola
Ferrari SF-24 new front wing detail
Autor zdjęcia: Giorgio Piola
Nowe końcówki klap są bardziej zaokrąglone i zrezygnowano z metalowych wsporników, które były wcześniej stosowane.
Ferrari niewątpliwie również korzysta ze skrzydła o większej elastyczności, biorąc pod uwagę zgodę FIA na rozwiązania zaproponowane przez rywali w ostatnich wyścigach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS