Maryl Streep w wywiadzie z brytyjską dziennikarką z portalu Fi Glover powiedziała, że sekretem jej gładkiej cery jest to, że… nigdy nie dotyka twarzy! Dermatolodzy potwierdzają, że dotykanie dłońmi twarzy w ciągu dnia może prowadzić do powstawania i zaogniania się stanów zapalnych. Na dłoniach często mamy bakterie i drobnoustroje, które możemy przenieść na twarz. I jeśli w skórze są mikrouszkodzenia, wnikną w nią głębiej, a reakcją skóry będzie walka z nimi i miejscowy stan zapalny. Dlatego twarzy dotykamy tylko czystymi, umytymi rękami, podczas wykonywania zabiegów np. kremowania czy demakijażu.
Ponadto, dotykając twarzy, pocieramy skórę, co prowadzi do naruszania jej bariery hydrolipidowej. Sprzyja to powstawaniu lub powiększaniu się trądzika, przebarwień i innych egzem. Pocieranie skóry przyspiesza też powstawanie zmarszczek. Dlaczego tak się dzieje wytłumaczyła na Tik Toku dermatolożka Mehraveh Seyyed Sayyah … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS