Na plaży w pobliżu Zamku Dybowskiego pojawiły się tabliczki przypominające o zakazie wchodzenia na łachy wiślane.
Tablice informacyjne zostały zamontowane przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji po tym, jak coraz więcej osób zaczęło wchodzić na łachy wiślane, które pojawiły się w związku z niskim stanem rzeki. Poprzez dodatkowe komunikaty na plaży przy Zamku Dybowskim chcemy uzmysłowić jak największej liczbie osób to, że łachy mogą być niebezpieczne.
Piasek na łachach to nie jest odkryte, stabilne dno rzeki. To bardzo grząskie naleciałości naniesione przez nurt. Wypłycenia i wysepki tworzące się na Wiśle często wyglądają jak kawałek plaży, na który chętnie wchodzą ciekawscy. Należy pamiętać, że takie grunty nie są stabilne. Szczególnie na ich obrzeżach piasek jest nasiąknięty wodą i może się zapadać.
Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na silny i wciągający nurt rzeki. Kolejnym niebezpieczeństwem jest fakt, że przy krawędziach łachy rzeka jest bardzo głęboka, a wartki nurt może porwać człowieka.
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Toruniu zaalarmowani przez Wojewódzkie Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego co dzień podejmują po kilka interwencji w sprawie osób wchodzących na łachy na Wiśle. Zatrważające jest to, że bardzo często zaobserwować można na łachach całe rodziny!
Wspólnie z WOPR apelujemy o rozwagę, podziwianie rzeki wyłącznie z bezpiecznego brzegu oraz wybieranie do kąpieli miejsc do tego wyznaczonych – najlepiej strzeżonych!
Pamiętajmy! Wisła to rzeka, a rzeka to żywioł.
fot. MOSiR
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS