Amerykańska Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) podzieliła się na Twitterze serią zdjęć przedmiotów, które okazały się wcale nie być tym, czym wydawały się na pierwszy rzut oka. Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej, żeby niepozorna lalka Barbie okazała się niebezpiecznym narzędziem.
Barbie ze scyzorykiem i szminka z nożykiem
Wśród przedmiotów we wpisie TSA zobaczyć można lalkę Barbie ze scyzorykiem, szminkę i szczotkę do włosów z ukrytymi ostrzami, a nawet telefon będący w rzeczywistości paralizatorem. Chociaż post zaczyna się żartobliwym nawiązaniem do piosenki zespołu Aqua, to warto mieć go z tyłu głowy podczas pakowania na wakacje.
Każda z przedstawionych kolekcji Barbie i przyjaciółki ma ukryte talenty. Nie baw się w zabranie ich do samolotu, chyba że włożysz je do bagażu rejestrowanego
Czego nie zabierać na pokład samolotu? Korkociąg i szydełko lepiej zostaw w domu
Chociaż dla większości osób zakaz posiadania broni czy ostrych narzędzi na pokładzie samolotu jest dość oczywisty, to niektóre zakazane przedmioty mogą nas zadziwić. Kontroli bezpieczeństwa mogą nie przejść jednak nawet parasolka ze szpikulcem oraz statyw do aparatu z ostrymi krawędziami. Co ciekawe, pracownik lotniska może zarekwirować na bramce korkociąg, druty, szydełko, czy zabawki w kształcie pistoletu.
Co zatem można zabrać ze sobą w bagażu podręcznym? Przede wszystkim przedmioty codziennego użytku (bez żadnych ukrytych niespodzianek), ubrania, leki, jedzenie w stanie stałym (np. batoniki lub kanapki), czy płyny w maksymalnie 100 mililitrowym pojemniku. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto jednak przed podróżą sprawdzić zasady panujące na lotnisku i u przewoźnika.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS