A A+ A++

Przed karierą polityczną był kojarzony głównie ze stacją TVN. To właśnie tam przez ponad dekadę Szymon Hołownia współprowadził program “Mam talent!”. Kiedyś dziennikarz, dziś lider jednego z mocniejszych ugrupowań w polskim parlamencie. Choć nie występuje już w rozrywkowym show, wciąż może liczyć na wierne grono fanów.

Hołownia przekonał się o tym całkiem niedawno, gdy postanowił podzielić się z internautami smutną wiadomością. Na Instagramie opublikował zdjęcie swojej suczki. Jak się okazało, psina właśnie zmarła, co dla polityka było ogromnym ciosem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

“To jej ostatnie zdjęcie, sprzed paru dni. Żelcia odeszła wczoraj. W dniu świętego Franciszka. W Dniu Zwierząt. Odeszła w domu, nagle, w mgnieniu oka. Była Psim Aniołem. Filarem naszego Domu. Nie umiem się pogodzić z tym, że dziś mnie nie powita. Od rana myślę o jednym: czy tam, gdzie teraz jest, będą pamiętali, by ją wyprowadzić, żeby dać jej leki? Z czasem przyjdzie pewnie ukojenie, a rozdzierający żal zastąpi wdzięczność, za wszystko, co nam dała. Dziś przez gardło przechodzi mi tylko jedno: Żeleczko, Ty już zawsze będziesz mieć posłanie w moim sercu. Teraz odpocznij, piesku. Jeszcze pobiegamy” – napisał polityk.

Pod wpisem Szymona Hołowni zaroiło się od wyrazów współczucia i słów wsparcia. Pojawiło się również dość zaskakujące pytanie. “Czy psy też idą do nieba?” – napisała jedna z obserwatorek polityka, a ten odpowiedział jej bez zawahania: “Tak. Nie może być innego Nieba”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Palestyński lekarz” okazał się oszustem
Następny artykułSzemrane tango dla seniorów. Młodzi zapraszają starszych. Specjalny dzień w Akademii Teatralnej