Szymon Hołownia podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu został wybrany marszałkiem. Kandydaturę jednego z liderów Trzeciej Drogi poparło 265 posłów. Elżbieta Witek z PiS otrzymała 193 głosy.
– Ta sala to nie oktagon z gali MMA. To dom spotkań i rozmowy. Polacy tą ogromną frekwencją powiedzieli nam bardzo wyraźnie: dość już tego, co było. Ma się zmienić nie tylko partia, ale i polityka. Obiecuję, że znikną szpecące Sejm policyjne barierki, wyjedzie zamrażarka – mówił nowy marszałek Szymon Hołownia.
– Tego wystąpienia nie poszłoby zacząć inaczej, niż zrobił to właśnie Pan Prezydent Andrzej Duda. Od podziękowania tym 21 966 891 wyborcom, którzy 15 października zdecydowali w tak jednoznaczny sposób o przyszłości Polski. Dali nam, 460 posłankom i posłom, najsilniejszy w historii wolnej Polski mandat do reprezentowania ich w tej izbie. To wielki honor, to potężne zobowiązanie, to dowód, że Polki i Polacy naprawdę są bardzo dojrzałym społeczeństwem. Skoro ten Sejm wziął się z tak bezprecedensowego społecznego zrywu, to na te cztery lata mamy bardzo jasne zadanie. Każdego dnia dowodzić, że nasi rodacy nie pomylili się, stojąc 15 października w tych długich kolejkach pod lokalami wyborczymi. Nie zawieść oglądających nas teraz naszych dzieci i tych, którzy w sztafecie pokoleń stali przed nami na tym miejscu, gdzie teraz stoję – mówił Szymon Hołownia.
– Sejm Rzeczpospolitej Polskiej nigdy więcej nie będzie punktem obsługi rządu. Nie będzie czyjąkolwiek maszynką do głosowania. Chcę uspokoić państwa posłów, że nie trzeba już będzie udawać, że się ma wniosek formalny, bo będzie można normalnie zabrać głos. Zaproponuję prezydium, żebyśmy mogli na początku każdego posiedzenia Sejmu mieć serię pytań od szefów klubów i kół poselskich, do rządu, do ministrów. Tak, żeby tę komunikację udrożnić i nie naruszać powagi tej izby – kontynuował.
– Panie Prezydencie, po tym głosowaniu nikt nie może już mieć wątpliwości, że jest w tym Sejmie większość gotowa do wzięcia odpowiedzialności za kraj. Wiem też jednak, że wybraliście mnie na marszałka Sejmu, a nie części sali. Zasiadają na niej ugrupowania, z których poglądami głęboko się nie zgadzam, ale są tu one z woli Polek i Polaków. Zapewniam więc, że Sejm nie będzie kolejną areną wyniszczającej wojny polsko-polskiej – podkreślał nowy marszałek Sejmu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS