Beata Szydło zabrała głos podczas posiedzenia Komisji Specjalnej Parlamentu Europejskiego. Była premier RP poruszyła temat dezinformacji i zagrożenia płynącego m.in. z Rosji i Chin.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tarczyński wzywa do ponownego głosowania wszystkich rezolucji atakujących Polskę! Zaapelował również do Belki i Millera. WIDEO
Szydło przedstawiła stanowisko grupy EKR dot. powstającego raportu dot. dezinformacji i obcych ingerencji w procesy demokratyczne w Unii Europejskiej.
Jesteśmy szczególnie usatysfakcjonowani z uwzględnienia kwestii instrumentalizacji migrantów, co miało i ciągle ma miejsce na wschodzie Unii Europejskiej, przy granicy z Białorusią. Dobrze, że został podniesiony również temat europejskich elit politycznych, które po zakończeniu służby publicznej rozpoczynają pracę w dużych przedsiębiorstwach zarejestrowanych w państwach trzecich, przede wszystkim w Rosji czy Chinach. Popieramy odniesienie do NATO i wskazanie na doświadczenia sojuszu w zwalczaniu dezinformacji i wrogiem propagandy. Chociaż być może w tym kontekście złożymy poprawki uszczegóławiające tekst
– powiedziała.
Korupcja w PE
Następnie zwróciła uwagę, że należałoby poruszyć też głośny od niedawna temat korupcji w Parlamencie Europejskim.
W mojej ocenie powinniśmy w tym dokumencie powinniśmy zawrzeć wnioski dot. korupcji w Parlamencie Europejskim. Tutaj pojawia się ten wątek i byłoby niezrozumiałe, gdybyśmy ten temat pominęli. W zakresie wzmocnienia Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych w kontekście komunikacji strategicznej oczywiście popieramy samą ideę, ale uważamy, że oprócz Rosji w opisie kierunków, na których trzeba zrobić więcej, powinny pojawiać się inne kraje – Iran, Chiny. W przypadku tych ostatnich powinniśmy mocniej podkreślić rolę Tajwanu, jako bardzo doświadczonego partnera w przeciwstawianiu się chińskiej propagandzie
– mówiła Beata Szydło.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS