A A+ A++

Inwestowanie staje się coraz prostsze. Przez internet możemy m.in. obracać akcjami giełdowymi, inwestować w kryptowaluty. Na fali popularności tej formy inwestycji, za pomocą zarejestrowanych za granicą fałszywych stron internetowych i socjotechniki, oszuści podszywają się pod brokerów finansowych oferując spektakularne wręcz zyski. Policjanci z Jastrzębia-Zdroju prowadzą postępowania dotyczące oszustw, gdzie przestępcy działali metodą „na inwestycje giełdowe i aplikację zdalny pulpit”.

W ten weekend na jastrzębską policję zgłosiły się trzy osoby z informacją, że zostali oszukani. Niestety, zaufali oni fałszywym konsultantom i stracili swoje pieniądze.

Zobacz także

Pokrzywdzeni w wyniku manipulacji uwierzyli fałszywym inwestorom, którzy zapewniali o możliwie szybkim zysku poprzez inwestycje na giełdzie, nakłaniając ich do zainwestowania pieniędzy oraz obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka – mówi st.asp. Halina Semik, oficer prasowa KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak działają przestępcy?

Przestępcy nawiązali najpierw kontakt telefoniczny, a później za pośrednictwem komunikatora internetowego, zachęcali do inwestowania. Oczywiście zaproponowali również pomoc przy inwestowaniu. Pokrzywdzeni, wierząc rozmówcy, postępowali zgodnie z instrukcjami i w pierwszym wypadku mężczyzna podał kod dostępu do zdalnej obsługi komputera, a w drugim przypadku kobieta zainstalowała aplikację służącą przestępcom do zdalnego dostępu do komputera AnyDesk.

To wystarczyło, aby w wyniku manipulacji przestępców mężczyzna stracił 30 tysięcy złotych, a kobieta 35 tysięcy złotych. Przy pomocy aplikacji zdalnego pulpitu przestępcy przejęli całkowitą kontrolę nad danymi, a następnie w dowolny sposób zarządzili kontem swojej ofiary.

Trzecia osoba oszukana to również “modny” w ostatnim czasie tryb oszustwa. Oszust podaje się za członka rodziny i prosi o pomoc. Pokrzywdzona osoba otrzymała za pośrednictwem WhatsApp wiadomość od mężczyzny podszywającego się pod jego syna. Wiadomość o treści, iż syn ma problemy z logowaniem i dokonaniem przelewu. Prosi o pomoc, aby wysłać mu przelew na 1895 złotych. Mężczyzna zadzwonił na numer syna, jednakże nikt nie odebrał, po czym otrzymał wiadomość, że syn nie może odebrać telefonu. O całym oszustwie jastrzębianin dowiedział się, gdy syn przyjechał do niego i opowiedział o całej sytuacji.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDyrektorka ZOO w Poznaniu zatrzymana. Co Ewie Z. zarzuca prokuratura
Następny artykułAgnieszka Pawłow nową szefową Straży Miejskiej w Zielonej Górze