Narodowe Centrum Badań i Rozwoju uprościło procedurę sięgania przez firmy po flagowe granty z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (PO IR).
To dobra wiadomość dla przedsiębiorców, gdyż już w pierwszym tegorocznym konkursie (ogłoszono go 7 stycznia br.) w tzw. szybkiej ścieżce (poddziałanie 1.1.1 PO IR pn. Badania przemysłowe i prace rozwojowe realizowane przez przedsiębiorstwa) Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zaoferowało firmom 1,2 mld zł. To konkurs przeznaczony dla przedsiębiorców z sektora MŚP, ale także dla firm dużych oraz konsorcjów (także z udziałem jednostek naukowych).
Szybko i prosto
– 1,2 mld zł to budżet tzw. szybkiej ścieżki. Chcemy, aby szybka ścieżka była nie tylko szybka, ale i prosta jak to możliwe – mówi Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak przypomina filozofia, kierowanego przez niego resortu jest taka, aby w dobie przemysłu 4.0 za pomocą różnych instrumentów, także dotacyjnych, zbliżać światy nauki i biznesu.
– W 2018 r. o 30 proc. wzrosło zatrudnienie w sferze badawczo-rozwojowej (B+R), a nakłady na B+R wzrosły o niemal 25 proc. Rada ds. innowacyjności postawiła przed nami konkretne cele. Są to: wzrost robotyzacji i automatyzacji, cyfryzacja firm, rozwój sztucznej inteligencji oraz wsparcie zielonej gospodarki – wylicza Gowin.
Mniej kryteriów
– Chcemy, aby wniosek o dofinansowanie w szybkiej ścieżce był intuicyjny. Nie chcemy tracić dobrych projektów tylko dlatego, że zostały niewłaściwie opisane. Teraz w szybkiej ścieżce zredukowaliśmy liczbę kryteriów oceny wniosku do trzynastu. Są tylko cztery kryteria merytoryczne, punktowane zamiast dotychczasowych dziewięciu. Jest też tylko dziewięć kryteriów formalnych tzw. zero-jedynkowych. Zmieniliśmy też formę wniosku, jego język. Jest prosty i bardziej zrozumiały dla przedsiębiorców. Chodzi też o to, aby mogli poradzić sobie z wypełnieniem wniosku bez pomocy firm doradczych – tłumaczy Wojciech Kamieniecki, dyrektor NCBR.
– 2020 będzie wyjątkowy, bo to ostatni rok kontraktacji (zawierania umów o dofinansowanie). W br. trzeba złożyć projekty i otrzymać ich pozytywną ocenę. Wtedy pozostanie dużo czasu, 2-3 lata, na realizację dotowanych przedsięwzięć. W 2020 r. kwota na konkursy prowadzone przez NCBR będzie rekordowa wysoka – dodaje szef NCBR i przypomina, że dwa konkursy to także oferta dla dużych firm, które wejdą w konsorcja.
CZYTAJ TAKŻE: Dotacje dla dużych firm – ostatni dzwonek w 2020 r.
Jedna z firm, które skorzystały z szybkiej ścieżki to Intermag. To rodzinne przedsiębiorstwo z Olkusza działające od 1988 r. – Specjalizujemy się w preparatach dla rolnictwa, tak dla roślin, jak i zwierząt. Ponad 60 proc. naszej produkcji trafia na eksport do trzydziestu już krajów. Teraz realizujemy pięć projektów unijnych, w tym dwa finansowane z szybkiej ścieżki i jeden z Horyzontu 2020 – mówi Hubert Kardasz, prezes Intermagu.
Z dotacji skorzystała też firma Virtual Power Plant. – Zrealizowaliśmy dwa projekty dotowane z szybkiej ścieżki, jeden dotyczący basenów. Dzięki naszej technologii chodzenie na basen będzie zdrowe. Optymalizujemy warunki higieniczne i oszczędzamy energię i wodę. A to o tyle istotne, że ponad 30 proc. energii w dużych budynkach jest marnotrawiona – mówi Grzegorz Nowaczewski, prezes Virtual Power Plant.
Cztery rundy
Teraz konkurs w szybkiej ścieżce podzielono na cztery rundy, przy czym rundy I-II i III-IV mają innych adresatów. W dwóch pierwszych rundach, trwających łącznie od 7 lutego do 3 kwietnia 2020 r., można nadsyłać projekty realizowane przez duże przedsiębiorstwa oraz konsorcja złożone z dużych przedsiębiorstw (także z udziałem MŚP i jednostek naukowych). W rundach III i IV, trwających od 4 kwietnia do 1 czerwca, dofinansowanie mogą uzyskać projekty realizowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa oraz ich konsorcja (także z udziałem jednostek naukowych). Po raz pierwszy ustalono alokację dla poszczególnych rund: I runda – 300 mln zł, II runda – 100 mln zł, III runda – 500 mln zł, IV runda – 300 mln zł.
2 mld euro wciąż do wzięcia
Jak podkreśla Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej siłą każdej, nie tylko polskiej, gospodarki są technologie, innowacje, ale akurat w Polsce wykształconych osób, by je realizować nie brakuje.
– W stosunku do 2017 r. wzrost nakładów na B+R to ponad 25 mld zł w 2018 r. Nie byłoby tego wzrostu bez środków UE. Inteligentny Rozwój to największy pr … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS