A A+ A++
Udostępnij!

Aby na działce mogła powstać studnia, należy zlokalizować warstwy wodonośne, czyli potencjalne źródło ujęcia wody. Czy kopanie studni głębinowej dzisiaj ma sens? Czy warto podjąć się tej inwestycji? Jaką przewagę ma woda z własnego źródła w porównaniu z wodą z wodociągów? Odpowiedzi znajdziesz poniżej. 

Na czym polega poszukiwanie wody na działce?

Podstawą do tego, by móc korzystać z własnej wody na działce jest zlokalizowanie optymalnej warstwy wodonośnej. Szukanie wody na działce odbywa się przy użyciu dużej ilości elektrod, które mierzą oporność elektryczną. Badanie musi być bardzo precyzyjne, bo mała dokładność może skutkować wykonaniem odwiertu w nieodpowiednim miejscu. Ważne jest też dokładne określenie głębokości złoża wodnego. Najbezpieczniej jest skorzystać z pomocy profesjonalistów, którzy posiadają wszelkie niezbędne urządzenia. Wykonają oni odwiert razem z uzbrojeniem.

Szukanie wody na działce metodą ERT

Metoda ERT to jedna z najskuteczniejszych metod poszukiwania wody na działce. Wykorzystuje ona pomiar oporu elektrycznego gleby lub skał, co pozwala na uzyskanie dokładnego obrazu struktury podłoża. Przeprowadzenie badań tą metodą wymaga specjalistycznej wiedzy i sprzętu. Elektrody rozmieszczane są na powierzchni terenu tak, by można było uzyskać dane o oporze elektrycznym w różnych miejscach. Często układa się je w linii, by można było uzyskać przekrojowy obraz struktury gleby. Dane z pomiarów są analizowane przez specjalistyczne oprogramowanie. Uzyskany obraz struktury gleby pozwala na zlokalizowanie obszarów zwiększonej wilgotności, co może wskazywać na obecność wód gruntowych. Zaletą metody ETR jest przede wszystkim wysoka trafność odwiertu. Pomyłki właściwie się nie zdarzają, a wybrane miejsce pod budowę studni zapewnia jej najwyższą wydajność. Zaletą metody ETR jest także szybkość wykonania. Wyniki badania są gotowe do wglądu od razu po wykonaniu badania. Znalezienie wody metodą ETR jest więc wyjątkowo szybkie i precyzyjne.

Budowa studni- czy ma sens?

Wiele osób zastanawia się, czy dzisiaj, gdy niemal wszędzie jest dostęp do wody z wodociągu, budowa własnej studni ma jeszcze sens. Okazuje się jednak, że korzystanie z własnej wody ma sporo zalet. Przede wszystkim, własna studnia pozwala na spore oszczędności finansowe. Co prawda, koszt samej budowy studni jest wyższy niż koszt podłączenia do wodociągu, jednak w drugim przypadku pozostaje stałe zobowiązanie finansowe wobec dostawcy wody. Wątpliwości pojawiają się także w kwestii bezpieczeństwa wody. Wiadomo, że woda z wodociągów jest stale monitorowana. Nie wiemy jednak, jakimi rurami przepływa. Zarówno stal, jak i żeliwo, z których wykonane są rury, z czasem ulegają korozji. Poza tym, woda z wodociągów często jest twarda, co można łatwo zauważyć po odkładającym się na sprzętach kamieniu. Wiele osób w wodzie z wodociągów wyczuwa zapach i smak chloru, czego nie doświadcza się w przypadku wody z własnej studni. Wadą posiadania własnego ujęcia wody jest często konieczność zainstalowania systemu oczyszczającego wodę, co może wydawać się dodatkowym kosztem, a tak naprawdę jest długofalową inwestycją.

Szukanie wody i budowa studni to spora inwestycja, która jednak szybko się zwraca. Własne ujęcie wody to nie tylko oszczędność, ale też niezależność i wygoda. Jedyne, co tak naprawdę ma znaczenie to poziom wód gruntowych. Podsumowując, właściciele domów z czystym sumieniem mogą postawić na szukanie warstw wodonośnych i budowę studni. Nawet dziś, w XXI wieku budowa własnego ujęcia wody to bardzo opłacalna i warta wysiłku kwestia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDźwięk wspomaga wzrost grzybów. Można to wykorzystać w regeneracji ekosystemów
Następny artykułPodsumowanie Roku Sportowego 2023 w Lublinie