W Boszkowie miało dojść do utonięcia. Strażacy szukali topielca, którego w rzeczywistości nie było. Mężczyzna odnalazł się w Polkowicach cały i zdrowy.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 16 lipca, ok. godz. 11:00. Służby udały się do miejscowości Boszkowo nad jezioro Dominickie. Akcja dotyczyła poszukiwań zaginionej osoby. Szukali topielca, którego w rzeczywistości nie było, bo mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy w Polkowicach.
Podczas wypoczynku w Boszkowie-Letnisku mieszkanka Dolnego Śląska powiadomiła służby, że jej znajomy, z którym przyjechała na wypoczynek, zniknął i nie daje znaku życia. Kobieta przypuszczała, że jej znajomy utonął w jeziorze. Natychmiast zaalarmowała służby.
Na miejsce wysłano jednostki policji, straży pożarnej z Leszna, a także z OSP Włoszakowice i OSP Brenno oraz ratowników wodnych WOPR, którzy przez kilka godzin byli zaangażowani w poszukiwanie mężczyzny, co do którego istniało przypuszczenie, że utonął w jeziorze Dominickim. do zdarzenia zadysponowano również specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z Komendy Powiatowej PSP w Kościanie.
Akcję poszukiwania mężczyzny prowadzono zarówno na lądzie, jak i w wodzie.
Domniemanego topielca jednak nie odnaleziono. Mężczyzna zgłosił się natomiast sam, około godz. 14:00 do komisariatu policji w Polkowicach. Okazało się, że nie mówiąc nic znajomej, z którą wypoczywał w Boszkowie, wrócił do swojego miejsca zamieszkania.
Nie wiadomo w jaki sposób mężczyzna dowiedział się, że jest poszukiwany oraz, że w Boszkowie odbywa się akcja z udziałem służb.
– To już kolejne, podobne zgłoszenie w ten weekend. Apelujemy o rozsądek podczas przebywania nad wodą. Woda to wspaniałe miejsce wypoczynku i rekreacji, z którego należy korzystać z zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa i rozsądkiem! Informuj swoich bliskich z którymi przebywasz nad wodą, o miejscu do którego się udajesz. – apelują druhowie z OSP Brenno.
Podobne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS