Szukają dyrektora

Przez lata zmian tu nie było, teraz jest szansa dla każdego, to chciałby pokierować żarskim urzędem od bezrobocia.

O zwolniony (29.12.) przez Józefa Tarniowego fotel dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy mogą się ubiegać chętni kandydaci. Konkurs na to stanowisko ogłosiło właśnie (4.01.) Starostwo Powiatowe. Na składanie dokumentów jest czas do 18.01.

– Komisja najpierw przeprowadzi analizę złożonych dokumentów. Potem zakwalifikowani kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowę – mówi Małgorzata Issel, wicestarosta.

Kandydaci muszą mieć wykształcenie wyższe, co najmniej 3-letni staż pracy w publicznych służbach zatrudnienia lub co najmniej 5-letni staż pracy w innych instytucjach rynku pracy. Wśród dodatkowych wymagań znalazły się wysoka kultura osobista, komunikatywność, dyspozycyjność i kreatywność, umiejętność rozwiązywania konfliktów i kierowania zespołem. To szczególnie istotne, bo odchodzący dyrektor pozostawił swojemu następcy otwarty spór zbiorowy z pracownikami, którzy domagają się podwyżek. Wcześniej były podejmowane próby negocjacji z zakładową „Solidarnością”, ale spełzły na niczym. Choć w dwóch punktach żądania pracowników dotyczyły stosunkowo drobnych spraw – dopłaty do okularów i ubrań roboczych dla osób sprzątających. Do tego dochodzi znacznie poważniejsze żądanie podwyżki dla każdego pracownika o 650 zł netto.

Jeszcze nie wiedzą

Wśród potencjalnych kandydatów wymienianych jest kilka nazwisk. Przede wszystkim Maria Cecuła, obecna wicedyrektorka PUP. Osiągnęła już co prawda wiek emerytalny, ale przykład J. Tarniowego świadczy, że to wcale nie musi w karierze w PUP przeszkadzać.

– Nie wiem jeszcze, na razie się zastanawiam – odpowiada M. Cecuła.

Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, jej kontrkandydatką może być Joanna Zielińska-Kmera, kierowniczka filii PUP w Lubsku. Nie chciała jednak odpowiadać na pytania dziennikarza.

Dyrektorskim stanowiskiem ma być też zainteresowany Dawid Nowakowski, były radny powiatowy i członek zarządu powiatu, obecnie wiceszef OHP w Żarach.

– Na pewno zapoznam się z warunkami konkursu, doświadczenie zawodowe jakieś mam, ale ewentualne decyzje podejmę dopiero po przeanalizowaniu treści ogłoszenia. Trzeba zacząć od tego, czy się spełnia wymogi formalne – komentuje D. Nowakowski.

J. Tarniowy jako dyrektor PUP średnio zarabiał 7 tys. 500 zł.