A A+ A++

Serdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy pt. “Sztuka naiwna — sztuka duszy” Sybilli Golec w sobotę 28 maja 2022 roku o godz. 15.00 w sali widowiskowej Biblioteki Głównej, ul. Jana Pawła II 55.
Podczas wernisażu nie tylko będzie okazja do podziwiania twórczości artystki, dowiemy się także czym jest sztuka naiwna oraz jak arteterapia wpływa na dobrostan psychiczny. Będziemy mieli okazje posłuchać gry Elżbiety Domińczak, wszechstronnej artystki grającej na pile znane utwory muzyki rozrywkowej. Wieczór uświetni także poeta Bogdan Wachowicz, który przeczyta swoje wiersze.
O autorce
Sybilla Golec to malarka naiwna, anglistka, wielbicielka literatury anglosaskiej. Jej ulubioną techniką jest akryl, którym maluje na deskach i płytach meblowych. Prace artystki charakteryzują się żywym kolorytem, jaki i fakturą farby. Sybilla Golec nie ukrywa również swojej fascynacji aniołami, które są głównym tematem jej obrazów. Od kilku lat artystka bierze udział w Art Naif Festiwal, jedynym w Polsce i największym w Europie międzynarodowym festiwalu sztuki naiwnej, podczas którego prezentowane są prace artystów nieprofesjonalnych z całego świata.

O twórczości Sybilli Golec
Konrad Waloszczyk “Na cześć malarstwa naiwnego Sybilli Golec”, 19. I. 2019.
 
Fryderyk Nietzsche mówi o trzech poziomach ducha. Na pierwszym duch jest jak juczny i pełen czci wielbłąd. Bezkrytycznie bierze on na siebie wszystkie możliwe ciężary i uginając się pod nimi idzie na pustynię. Te ciężary to stare wartości. Nietzsche miał na myśli same chrześcijańskie i mieszczańskie fundamenty europejskiej kultury, ale nie sięgając aż tak głęboko, możemy powiedzieć, że to wszystkie powinności, jakie nakłada na każdego rodzina, kościół, rząd, obyczaj, zakład pracy. Stare wartości mają na ustach jedno słowo: powinieneś! Nie dyskutuj, rób, co ci każą, postępuj tak, jak inni. Na drugim, wyższym poziomie, duch buntuje się przeciw roli wielbłąda i przyjmuje na siebie rolę lwa. Mówi przestarzałym wartościom NIE, ja chcę wolności. Walczy ze smokiem, który na każdej złocistej łusce ma wypisane słowo „powinieneś!”. Smok mówi: „Wszelka wartość została już stworzona, a wszelka stworzona wartość – to ja”. Jednak lew nie umie smoka zabić, bo jego wolność jest tylko negatywna, a potrzeba czegoś więcej – wolności pozytywnej, wolności tworzenia. Teraz duch wstępuje na trzeci poziom i tu wielkie zaskoczenie – symbolem kogoś silniejszego od lwa nie jest istota jeszcze większa, jeszcze bardziej dzika, nie jest nim słoń czy krokodyl, ale dziecko! Ono, zdaniem Nietzschego, potrafi coś, czego lew nie potrafi: tworzyć nowe wartości. Dlaczego dziecko to potrafi? Bo jest niewinne, nie troszczy się o przeszłość, ani o przyszłość, cieszy się życiem i chwilą obecną, jest żądne tworzenia, a tworzy przez zabawę, grę, jest pełne radości i twórczego chaosu. Kto w tym obrazie dziecka nie rozpoznałby naszej kochanej Sybilli? Spójrzmy na jej malarstwo. Ile w nim aniołów, tęczowych kolorów, obiektów natury, pogody, afirmacji życia! Ile w nim dziecięcej niewinności i naiwności, ale twórczej, świadomej swego nieprofesjonalizmu, ale zarazem niniejszej ekspresji ducha. Malarstwo Sybilli nie stoi pod znakiem wielbłąda, bo nie zrodziło się wskutek powinności, ani pod znakiem lwa, bo niczemu się nie sprzeciwia, o nic nie walczy, ale jest pod znakiem dziecka, bo jest samorodnym tworzeniem czegoś absolutnie niekoniecznego, wartościowego i nowego.
 

Wystawa potrwa do końca lipca 2022 roku.
 

Sybilla Golec i Bogdan Wachowicz

Artykuł “Sztuka naiwna — sztuka duszy” – wystawa Sybilli Golec pochodzi z serwisu Biblioteka Publiczna w Piasecznie.

Źródło: Biblioteka Publiczna : “Sztuka naiwna — sztuka duszy” – wystawa Sybilli Golec

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakopiańska policja: weekend majowy przebiegł wyjątkowo spokojnie
Następny artykułListkiewicz ostro po finale PP: Terroryści mieniący się kibicami Lecha