Zacznijmy od początku, czyli od idei Startup Art.
Karolina Piotrowska: Startup Art. odbywa się już po raz piąty. Projekt #2018 to cztery wydarzenia. Już 27 marca odbędzie się inspirująca do działania i pokazująca startupowe trendy w branży kreatywnej konferencja. Następnie zespoły studenckie spotkają się na Startup Shakerze, by budować modele biznesowe swoich pomysłów – 10 najbardziej innowacyjnych zostanie zakwalifikowanych do 6-tygodniowego programu akceleracji, zakończonego Demo Day z inwestorami. Najlepszy zespół zostanie nagrodzony biletami na największe wydarzenie startupowe w Europie!
Czy projekt przeznaczony jest tylko dla startupów związanych ze sztuką i kulturą? Czy ograniczony jest tylko do zespołów studenckich?
Program skierowany jest głównie do studentów i absolwentów wyższych szkół artystycznych posiadający pomysł na biznes. Zapraszani są również uczestnicy z innych uczelni o profilach biznesowych czy technicznych, aby możliwe było stworzenie multidyscyplinarnych zespołów, w których uczestnicy pracują w trakcie Startup Shakera, czyli drugiej część programu Startup Art.
Czy nietypowe dla pierwszej myśli o startupie otoczenie Startup Art. – Akademia Sztuk Pięknych – ma udowodnić, że wbrew obiegowym opiniom między sztuką a biznesem nie musi być rozbratu?
Akademia Sztuk Pięknych to uczelnia, na której uczy się wielu z naszych uczestników. To ich naturalne środowisko, które sprzyja twórczej pracy i zdobywaniu wiedzy. Program Startup Art. ma na celu dostarczyć im wiedzę biznesową w jak najbardziej przystępny sposób. Wychodzimy naprzeciw im potrzebom i udowadniamy, że między sztuką a biznesem nie musi być rozbratu, przedstawiając sylwetki prelegentów, którzy skutecznie łączą te dwie dziedziny prowadząc swoje firmy. W czasie konferencji odbędzie się również debata Artysta w biznesie – rzeczywistość czy ułuda?, podczas której nasi goście podyskutują na ten temat. Będą nimi Emilian Kamiński – aktor, reżyser i twórca Teatru Kamienica, Anna Karpińska i Katarzyna Rzehak – Dyrektor Działu Kreatywnego i PR Instytut Wzornictwa Przemysłowego.
Co sprawia, że “kulturalny” pomysł ma szansę stać się dochodowym biznesem?
Determinuje to przede wszystkim właściwe rozpoznanie problemu i potrzeby, którą posiadają odbiorcy, do których kierowany ma być nowy produkt czy usługa. Odpowiednie stworzenie propozycji wartości, za którą klienci będą chcieli płacić, jest kluczem do sukcesu – nie tylko „kulturalnego” biznesu.
Czy zespoły tworzące startupy z obszaru kultury i sztuki mają podobne najmocniejsze, jak i najsłabsze punkty ? Nad czym powinni przede wszystkim pracować? Do czego się przyłożyć?
Bazując na naszym doświadczeniu z ubiegłych edycji, wiele zespołów posiadających pomysły z obszaru kultury i sztuki nie bierze pod uwagę tego, że ich biznes ma przede wszystkim być zyskowny. Ważniejsza jest dla nich misja, którą niesie działanie ich startupu, co jest szlachetną postawą, ale niestety nie zapewni przyszłości takiemu przedsięwzięciu. Najmocniejszą stroną zespołów jest przede wszystkim ich chęć do działania i realizacji własnych marzeń. Stawiają pierwsze kroki w biznesie, a my im w tym pomagamy.
W zaproszeniu na Startup Art. podkreślone jest, że jednym z jego celów jest tworzenie interdyscyplinarnych zespołów. Czy tak się rzeczywiście dzieje i dochodzi do mariażu np. talentów z politechniki z adeptami sztuki? Jak ważne dla utworzenia zespołów jest udział w pierwszym wydarzeniu, tj. konferencji z elementami networkingu?
Podczas Startup Shakera, czyli drugiej części programu Startup Art., budujemy interdyscyplinarne zespoły, w których pomysłodawcą jest osoba z uczelni artystycznej, a pozostałymi członkami zespołów studenci czy absolwenci innych uczelni. Już na etapie zgłoszeń zadajemy pytania typu „Czym chciałabyś/chciałbyś zajmować się w zespole?”. To pozwala nam na takie uformowanie zespołów, w których znajdują się osoby o dopełniających się kompetencjach. Udział w konferencji jest pierwszym etapem programu, podczas którego uczestnicy mogą się spotkać. To podczas tego wydarzenia odbywa się również moderowany networking, sprzyjający poznaniu się uczestników i będący szansą na zbudowanie zespołów, w których będą pracować w czasie Startup Shakera.
Jak miewają się dziś dotychczasowe projekty o podłożu kulturalnym i artystycznym, dla których „paliwem” okazał się udział w Startup Art.ach? Czy któreś z tych projektów są biznesowo rozwijane?
Tak, kilka projektów, pochodzących z różnych edycji programu Startup Art., jest nadal rozwijanych i radzą sobie świetnie. Jesteśmy z nich dumni, jak się rozwijają i nie tracą motywacji do działania. To m.in. startupy Wise Stories, Safe Pacz, Promowolt czy VRscopy. Wise Stories to aplikacja, dzięki której dziecko staje się bohaterem bajki i może wpływać na zakończenie fabuły, przez co identyfikuje się z historią i szybko uczy się przekazywanych wartości. Safe Pacz zajmuje się produkcją i personalizacją Ochronnych Nakładek SafePACZ zapewniających użytkownikom komputerów prywatność i bezpieczeństwo w internecie. Na zewnętrznej stronie osłony można umieścić trójwymiarowe logo (metoda autorska). Aplikacja Promowolt bada, czy dany tekst dostosowany jest do określonej grupy docelowej i czy będzie dla niej w pełni zrozumiały oraz sprawdzająca poprawność i zrozumiałość tekstów. VRscopy to aplikacja wykorzystująca technologię VR do szkolenia studentów i młodych lekarzy w zakresie wykonywania laparoskopii.
Szczerze im kibicujemy i ciekawi jesteśmy, jakie startupy powstaną w trakcie piątej edycji Startup Art.
Czego życzyć organizatorom i uczestnikom Startup Art. na najbliższe 5 lat?
Na pewno tego zapału do pracy, z którym realizowana jest każda edycja programu. Zarówno wśród organizatorów, jak i uczestników czuć zawsze pozytywną energię. To naprawdę motywuje do działania.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i do zobaczenia na konferencji!
Więcej o Startup Art. w Dzienniku Internautów. Jesteśmy patronem medialnym projektu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS