Sztuczna inteligencja zmienia oblicze leczenia niepłodności, wprowadzając nową jakość w opiece nad pacjentami. Dzięki precyzyjnym algorytmom, lekarze mogą teraz lepiej zrozumieć złożone mechanizmy płodności i dopasować leczenie do indywidualnych potrzeb każdej pary.
Sztuczna Inteligencja już wspiera lekarzy w analizie danych, co pozwala na optymalizację metod leczenia i zwiększa szanse na sukces. Nowe technologie nie tylko przyspieszają proces diagnostyczny, ale także wprowadzają innowacyjne rozwiązania, które mogą zmienić przyszłość leczenia niepłodności. To nadzieja dla wielu par, które marzą o powiększeniu rodziny.
Niepłodność – globalna plaga XXI wieku
Niepłodność stała się jednym z najbardziej dotkliwych wyzwań zdrowotnych naszych czasów, niezależnie od kontynentu i kultury. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), około 17,5% dorosłej populacji, zmaga się z problemem niepłodności. To liczba, która nie tylko rzuca światło na skalę globalnego kryzysu, ale także ujawnia jego głęboki wpływ na życie jednostek i społeczeństw na całym świecie.
Niepłodność męską może wykryć sztuczna inteligencja
W Polsce problem ten dotyka blisko 1,5 miliona par. Choć liczba ta jest przerażająca, jeszcze większe wyzwanie stanowi fakt, że tylko część z nich decyduje się na leczenie metodą in vitro. Pomimo rosnącej dostępności i postępów w medycynie, wiele par pozostaje w obliczu tej trudnej sytuacji bez odpowiedniego wsparcia. Społeczne tabu, brak środków finansowych czy też niedostateczna świadomość dostępnych metod leczenia, to tylko niektóre z barier, które utrudniają im dostęp do skutecznych rozwiązań.
Niepłodność niszczy życie
Problemy z płodnością mają charakter nie tylko medyczny, ale także emocjonalny i społeczny. Niepłodność może prowadzić do głębokiego poczucia straty, depresji i obniżonego poczucia własnej wartości. W społeczeństwie, w którym rodzina jest często postrzegana jako filar szczęścia i spełnienia, brak możliwości posiadania dzieci staje się źródłem ogromnego bólu i frustracji. W obliczu tego globalnego wyzwania, mogą pomóc nowoczesne technologie, w tym Sztuczna Inteligencja (AI). Choć wiele osób słyszało o in vitro, niewielu wie, jak znacząco AI może wspierać ten proces.
Pierwsze ciąże z rządowego programu in vitro
Innowacyjne aplikacje wspierają walkę z niepłodnością
Innowacje w medycynie przynoszą ze sobą nowe możliwości, a sztuczna inteligencja zaczyna odgrywać coraz większą rolę w leczeniu niepłodności. Jedna z polskich firm (MIM Fertility) oferująca rozwiązania AI, opracowała aplikacje, które wspierają pracę embriologów i lekarzy.
– Sztuczna inteligencja nie zastąpi lekarzy, ale wspiera ich w podejmowaniu decyzji – mówi prof. Piotr Sankowski, współtwórca firmy.
W rozmowie z agencją Newseria Biznes, prof. Sankowski wyjaśnia, że AI w kontekście leczenia niepłodności działa jako „dodatkowe oko i asystent”, pomagając w specyficznych zadaniach, które mogą być czasochłonne lub w których sztuczna inteligencja ma szczególnie dużą wartość.
– W naszych badaniach, które prowadzimy w firmie, widzimy, że rzeczywiście lekarz, któremu podsuniemy pod rękę wsparcie w postaci sztucznej inteligencji, które czasami coś innego zasugeruje, może coś innego zobaczy, dzięki temu podejmuje lepsze decyzje, ma więcej czasu, jest mniej zestresowany – wyjaśnił prof. Piotr Sankowski.
Dzięki tym innowacjom, lekarze zyskują narzędzie, które poprawia jakość ich pracy i wpływa pozytywnie na proces leczenia niepłodności.
Minister zdrowia: 166 ciąż z programu in vitro
Sztuczna inteligencja na ratunek pacjentom z guzami nadnerczy
Nadzieja dla par, które mierzą się z niepłodnością
MIM Fertility właśnie wprowadziła na rynek dwa produkty, które zdobyły europejską certyfikację medyczną CE w ramach certyfikacji MDR. Te urządzenia wspierają dwa aspekty leczenia niepłodności: oceny potencjału rozwojowego embrionów oraz wsparcia w badaniu rezerwy jajnikowej.
– Produkty nakierowane są na dwa aspekty: po pierwsze, oceny potencjału rozwojowego embrionów, na szanse, czy dadzą zdrową ciążę po implantacji. Drugie rozwiązanie polega na wsparciu lekarzy w wykonywaniu badania rezerwy jajnikowej, gdzie liczymy i mierzymy pęcherzyki antralne w jajnikach, z których powstają następnie jajeczka – wyjaśnia prof. Sankowski.
Rozwiązania firmy są już testowane i oferowane klinikom leczenia niepłodności na całym świecie. Jak wspomina prof. Piotr Sankowsk, zainteresowanie tymi rozwiązaniami jest szczególnie duże w Ameryce Południowej i na Dalekim Wschodzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS