A A+ A++

Prezydent Łomży współorganizował Dzień Sybiraka, ale prawdopodobnie zapomniał wyznaczyć delegacji do sztandaru Miasta Łomża. Brak pocztu sztandarowego zauważyli, m.in. uczestnicy uroczystości, dziennikarz 4lomza.pl oraz radny Nadolny. Po interpelacji radnego za nieobecność symbolu ukarano urzędnika.

„Sztandar Miasta Łomży symbolizuje nieprzemijające, uniwersalne, humanistyczne wartości do służenia którym powołany jest samorząd”- czytamy w pierwszym punkcie Statutu Miasta Łomża. Dalej dokument mówi, że „obecność sztandaru zaświadcza o wyjątkowości wydarzenia, w którym jest on prezentowany”.

Kiedyś zaszczytny poczet sztandarowy tworzyli radni. Jednak pojawiały się kłopoty ze skompletowaniem trójki przedstawicieli łomżyńskiego narodu i zasady zmieniono. W lutym 2020 roku ówczesna większość prezydencka zdecydowała, że „Skład pocztu sztandarowego wyznacza Prezydent Miasta Łomży”, a składa się z „3 (trzech) osób: chorążego i dwóch osób asysty”. Nie ma mowy już o radnych. Ci ten zaszczytny obowiązek, przekazali Prezydentowi i urzędnikom. Pozostawili jedynie zapis, że z własnej inicjatywy mogą wystąpić w poczcie sztandarowym.

W świetle więc aktualnego Regulaminu to Prezydent Łomży wyznacza skład pocztu sztandarowego. W Regulaminie Organizacyjnym Urzędu Miejskiego w Łomży czytamy, że „Wydział (Kultury, Sportu i Inicjatyw Społecznych – dop. red.) wykonuje zadania organizacyjne zapewniające udział sztandaru Miasta w uroczystościach państwowych, samorządowych i innych zgodnie z decyzją Prezydenta Miasta lub Rady”.

Sybiracy w Dzień Sybiraka (17.09) tego zaszczytu nie dostąpili. Zauważył to w relacji nasz redakcyjny kolega Mirosław R. Derewońko. Brak dostrzegli także inni uczestnicy uroczystości, którzy, jak czytamy w interpelacji radnego Artura Nadolnego, prosili jego o interwencję. Ten w interpelacji pyta o przyczynę braku sztandaru w Dzień Sybiraka. Przypomina, że wielokrotnie uczestniczył w poczcie sztandarowym. “To zaszczyt i honor, dlatego deklaruję gotowość do udziału w poczcie sztandarowym we wszystkich uroczystościach” – pisze Nadolny.

Czy współorganizator, czyli prezydent Łomży, poinformował wydział o wydarzeniu? Ktoś musi przecież zdecydować, gdzie sztandar bierze udział, a gdzie nie. Nie można liczyć tylko na czyjąś pamięć. Poza tym, konieczność wyznaczenia składu pocztu sztandarowego to zadanie prezydenta lub jego kancelarii.  Była to sobota, więc poza godzinami pracy. Nie było dziesiątków urzędników, którym można było „wcisnąć” drzewiec i wysłać pod Halę Targową. Te godziny trzeba później rozliczyć. 

Radnemu Nadolnemu odpowiedziano (nic nowego), że komórką odpowiedzialną za organizację pocztu sztandarowego (…) jest Wydział Kultury, Sportu i Inicjatyw Społecznych. Odpowiedź milczy o wyznaczonym poczcie sztandarowym. 

„Osoby odpowiedzialne za przygotowanie obchodów zostały upomniane w drodze formalnej” – czytamy w odpowiedzi podpisanej przez wiceprezydenta Andrzeja Stypułkowskiego. 

Przypomina to stary dowcip: Kowal zawinił, Cygana powiesili.

Jak widać dewaluuje się ten zaszczyt. Tylko czekać, kiedy w regulaminie zostanie zapisane, że sztandar ponad 600 grodu nad Narwią przekazany zostanie do jakiejś szkoły, oby tylko z terenu Miasta.

Poczet wstydu – felieton Adama Dąbrowskiego

Sztandar Miasta zbyt ciężki dla radnych?

Pogodny Światowy Dzień Sybiraka i Złota Odznaka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLicealiada. Julia Pietrzak i Michał Bator najlepsi w indywidualnych biegach przełajowych
Następny artykułNowa Żabka Eko Smart w Poznaniu. Czerpie energię ze słońca, walczy ze smogiem, zbiera butelki i puszki