W poniedziałek, 11 lipca, w obecności przedstawiciela NFZ mają się odbyć rozmowy między dyrekcjami toruńskich szpitali wojewódzkiego i miejskiego w sprawie przejęcia pacjentów hematologii przez lecznicę na Bielanach. Do spotkania 8 lipca nie doszło.
Przypomnijmy, chodzi o odejście 13 lekarzy z Oddziału Hematologii i Transplantacji Szpiku Szpitala Miejskiego na ul. Batorego w Toruniu, m.in. dlatego, że od 1 lipca obowiązki ordynatora objął lekarz, z którym mieli wcześniej złe relacje. Medycy poprosili dyrekcję szpitala wojewódzkiego na Bielanach o otwarcie tam oddziału, gdzie mogliby kontynuować leczenie pacjentów z Batorego. Ci zresztą stanęli murem za swoimi lekarzami, urządzili nawet pikietę pod lecznicą.
Chorzy boją się o losy swojej terapii, szczególnej ze względu na specyfikę schorzeń hematologicznych. Chcą być leczeni przez dotychczasowych lekarzy, których znają od lat i mają do nich pełne zaufanie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS