Na SOR powinni się zgłaszać pacjenci, których życie jest zagrożone. Nie traktujmy tego miejsca jak przychodni – apelują pielęgniarki z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Rzecznik praw pacjenta regularnie przypomina, że na SOR powinny zgłaszać się tylko osoby w sytuacji stanu nagłego zagrożenia zdrowia lub życia. O tym w wielu raportach wspomina też NIK.
Teoria to jedno, praktyka drugie. Szpitalne oddziały ratunkowe wciąż są bolączką szpitali. Także na gorzowski często zgłaszają się osoby niepotrzebujące nagłej interwencji.
“Bo na SOR szybciej”
– SOR nie jest od diagnozowania chorób przewlekłych. Ludzie przychodzą do nas z problemami, które powinien rozwiązać lekarz rodzinny. Mieliśmy przypadek, gdy przyszła do nas kobieta. Bolał ją brzuch od trzech miesięcy. Zapisała się do gastroenterologa. Jako że tam są kolejki, to stwierdziła, że przyjdzie tutaj. Jest wiele takich przypadków. Wiedzą, że otrzymają pomoc szybciej, ale nie zdają sobie sprawy, że tak nie można – opowiada nam jedna z pielęgniarek z gorzowskiego szpitala.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS