A A+ A++

Rybnicki psychiatryk znalazł się w elitarnym gronie szpitali III (najwyższego) poziomu referencyjnego. Od teraz oficjalna nazwa placówki to Kliniczny Szpital Psychiatryczny SPZOZ w Rybniku.

Nie zrobili tego dla zmiany nazwy

Wejście rybnickiego szpitala psychiatrycznego na wyższy poziom to efekt współpracy z Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach, która została zapoczątkowana trzy lata temu.

– To się nie stało z dnia na dzień. Nie zrobiliśmy tego tylko dla zmiany nazwy. Dzięki temu świadczenia i opieka nad pacjentem są na coraz wyższym poziomie – mówi dyrektor szpitala prof. Joachim Foltys.

Dzięki współpracy z AWF w szpitalu udzielane są świadczenia z zakresu fizjoterapii i rehabilitacji.

Pacjenci ze schizofrenią ćwiczą w wirtualnej rzeczywistości

Klinika to również projekty badawcze. Taki projekt prowadzi w rybnickim szpitalu psychiatrycznym Magdalena Nowak-Dziedzic, kierownik oddziału dziennego Klinicznego Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku.

– Ten projekt bada wpływ aktywności fizycznej na stan zdrowia pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii. Schizofrenia to choroba, która sprawia, że pacjenci wycofują się z aktywności. Szukaliśmy sposobów, które ich zaktywizują

– wyjaśnia Magdalena Nowak-Dziedzic.

Pacjenci ćwiczą w wirtualnej rzeczywistości przy użyciu Kinecta (urządzenie pozwala na interakcję z konsolą bez konieczności używania kontrolera, poprzez ruchy ciała). Zajęcia trwają 20 minut i odbywają się trzy razy w tygodniu.

Cały cykl ćwiczeń w ramach projektu badawczego trwa trzy miesiące. Na początku i na końcu pacjenci są poddawani badaniom psychologicznym, psychiatrycznym, fizjoterapeutycznym oraz laboratoryjnym. – Badamy, co się w tym czasie zmieniło – dodaje specjalistka. Projekt wciąż trwa, dlatego jest jeszcze za wcześnie by mówić o konkretnych wnioskach.

Korzyści dla pacjentów, korzyści dla lekarzy, korzyści dla uczelni

Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach nie jest jedyną uczelnią, która współpracuje z Klinicznym Szpitalem Psychiatrycznym w Rybniku. Chętne do zacieśniania współpracy są m.in.: Śląski Uniwersytet Medyczny oraz Akademia Sztuk Pięknych.

– Współpraca z uczelniami wyższymi nas wzbogaca – twierdzi dyrektor J. Foltys i jednocześnie wskazuje, że korzyści są obopólne. Średnio w szpitalu przebywa około 700 pacjentów, cierpiących na całe spektrum chorób. Co więcej, funkcjonują tu oddziały dzienne i sądowe. Taki stan rzeczy czyni z Klinicznego Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku świetną bazę naukowo-dydaktyczną.

Prof. Marek Krzystanek ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zalicza Kliczny Szpital Psychiatryczny w Rybniku do awangardy leczenia psychiatrycznego

Podziwu dla przeobrażeń dokonujących się w rybnickim szpitalu psychiatrycznym nie kryje prof. Marek Krzystanek – kierownik Katedry i Kliniki Rehabilitacji Psychiatrycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Zdaniem prof. Krzystanka, rybnicki szpital znajduje się dziś w awangardzie leczenia psychiatrycznego.

– Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przyszłości powstał tu zakład (może docelowo katedra) rehabilitacji psychiatrycznej, związana ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym – mówi dyrektor Joachim Foltys.

Prestiż dla miasta

– To jest nobilitacja dla miasta – komentuje “awans” szpitala prezydent Piotr Kuczera, zwracając uwagę na pozytywne zmiany, które zaszły w szpitalu w ostatnich latach, m.in. otwarcie Centrum Zdrowia Psychicznego przy ul. Rudzkiej 13 oraz liczne inwestycje.

W planach jest również uruchomienie centrum zdrowia psychicznego dla mieszkańców powiatu rybnickiego. Zostanie ono zlokalizowane w Czerwionce-Leszczynach przy rondzie u zbiegu ulic 3 Maja, Furgoła i Parkowej. Aktualnie jedyne, czego brakuje do uruchomienia tej placówki, to kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Inwestycje o wartości 40 mln zł

Skala zmian, do których doszło w rybnickim szpitalu psychiatrycznym w Rybniku robi wrażenie. Dość powiedzieć, że wartość rozpoczętych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy inwestycji szacuje się na kwotę 40 mln zł. To m.in.: remont kotłowni, zabudowa wind, remont oddziału zakładu opiekuńczo-leczniczego, termomodernizacja (wymieniono około siedmiuset okien), budowa centrum diagnostycznego (na wyposażeniu ma być m.in. tomograf oraz RTG), wymiana ponad 700 łóżek szpitalnych.

Nowoczesny monitoring automatycznie wykrywa zdarzenia niebezpieczne dla pacjentów lub personelu szpitala

Przykładem jednej z niedawno ukończonych inwestycji jest centrum monitoringu. Kosztowało ono 6 mln zł. W obiektach szpitalnych zamontowano ponad 200 nowoczesnych kamer. Funkcjonują one w ramach systemu, który automatycznie wykrywa niebezpieczne sytuacje, np. przewrócenie się pacjenta czy atak na pracownika szpitala. Oprócz informacji audiowizualnej dla operatora monitoringu, system generuje również alert e-mailowy oraz sms-owy o zdarzeniu. Monitoring jest tak pomyślany, że nie przetwarza informacji o pacjentach, dzięki czemu nie dochodzi do kolizji z RODO. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzeboje Republiki, klimatyczne Variete i mroczny ILICZ. Jubileuszowy mega koncert w Ostrołęcki Centrum Kultury.
Następny artykułBardzo Pilne !!! Ogromna Prośba – Błaganie o Pomoc dla Natalii