“Zapewniam Jego Magnificencję, że szacunek i poszanowanie praw człowieka i pacjenta, to dla mnie i całego personelu szpitala – priorytet. Z tego właśnie powodu zleciłam przeprowadzenie wnikliwego postępowania wyjaśniającego w sprawie państwa Oloyede, które jednoznacznie wykluczyło jakiekolwiek formy rasizmu” – to fragment pisma dyrektorki szpitala przy ul. Krysiewicza do rektora Uniwersytetu Przyrodniczego. List jest odpowiedzią na zgłoszony przez uczelnię przypadek złego potraktowania jej studentów przez lekarkę ze szpitalnej izby przyjęć. Po tej odpowiedzi uczelnia już nie będzie domagać się wyjaśnień i sprawę uznaje za zamkniętą.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS