Szpital Dziecięcy w Lublinie ma nowy rezonans od WOŚP. Jego instalacja była nie lada wyzwaniem

Nowy rezonans dla szpitala dziecięcego w Lublinie. Daje duże możliwości

Nowe urządzenie to rezonans otwarty. Nie ma tunelu, a magnes w nim zainstalowany znajduje się na jednym ramieniu i jest umieszczony nad ciałem pacjenta. – Dzięki temu mamy otwartą przestrzeń. To pozwala na komfortowe badanie osób z klaustrofobią, rodzice mogą stać bezpośrednio przy dziecku i na przykład trzymać je za rękę. Konstrukcja nowego rezonansu umożliwia też łatwy dostęp personelowi do pacjenta. To ważne w przypadku, gdyby trzeba było zastosować znieczulenie w czasie badania – dodaje prof. Magdalena Woźniak.

Rezonans ma jednak też ograniczenia. Nie można na nim wykonać wszystkich badań,  które są możliwe w urządzeniu o klasycznej konstrukcji. Ten nowy będzie wykorzystywany głównie do badań reumatologicznych oraz ortopedycznych. Chodzi o badania stawów czy kręgosłupa.

Nowy rezonans dla szpitala dziecięcego w Lublinie. Trzeba było zamknąć ulicę

Także wielkość i waga podarowanego przez WOŚP rezonansu sprawiały, że operacja jego przewiezienia i umieszczenia w szpitalu była wyjątkowo skomplikowana. W piątek na kilka godzin zamknięto wjazd od strony ul. Chodźki i część parkingu przy szpitalu. Gdy przyjechał transport, magnes do rezonansu ważący około 16 ton (klasyczne ważą ok. 4-5 ton), trzeba było umieścić na specjalnych poduszkach magnetycznych. Na nich został wprowadzony do pomieszczenia, gdzie będzie zainstalowany. Aby to było możliwe, wcześniej trzeba było wyburzyć spory fragment ściany wspomnianego pomieszczenia.

Teraz ściana zostanie zamurowana, rezonans ustawiony w docelowym miejscu. Następnie rozpoczną się szkolenia personelu i rozruch urządzenia. Pierwsi pacjenci skorzystają z niego najprawdopodobniej na początku maja.