Amazon za pomocą serialu Citadel ma zamiar stworzyć własne uniwersum. Gwiazda jednego ze spin-offów wyjaśniła, w jaki sposób projekt ma połączyć ze sobą pięć produkcji.
Źrodło fot. Citadel; Joe Russo, Anthony Russo; Amazon Studios; 2023
i
Włodarze platformy Amazon Prime Video mają duże plany wobec serialu Citadel. Ma on być początkiem nowej serii, która będzie flagową produkcją dostępną wyłącznie na tej platformie. Widowisko ma się doczekać spin-offów, których bohaterowie i pokazywane wydarzenia będą ściśle ze sobą powiązane.
Amazon Prime Video kupisz tutaj
Chociaż na razie nie znamy planów na nie wszystkie, to wiadomo, że za ich sprawą odwiedzimy Stany Zjednoczone, Indie, Hiszpanię, Meksyk i Włochy. W wywiadzie dla portalu Collider Varun Dhawan, czyli odtwórca głównego bohatera w indyjskim spin-offie, wyjawił kilka szczegółów dotyczących powiązań w tworzonym przez Amazon uniwersum.
Mogę tylko powiedzieć tyle, że będzie mocne połączenie, który będzie jaśniejsze po obejrzeniu indyjskiego serialu. Są postacie, które podróżują w tę i z powrotem. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że starają się trzymać standard ustalony przy okazji amerykańskiej Cytadeli. Będzie to trudne do naśladowania, ale służy nam jako inspiracja.
Słowa Varuna Dhawana, nawet jeśli nie zdradzają zbyt wiele na temat serialu, mogą służyć jako swoiste zapewnienie, że twórcy ambitnie podchodzą do tego projektu. Powiązania pomiędzy różnymi częściami z pewnością pomogą widzom wczuć się w opowiadaną w tym uniwersum historię.
Na koniec przypomnijmy, że pierwszy sezon Citadel zadebiutuje 28 kwietnia bieżącego roku. W serialu w rolach głównych zagrają Richard Madden oraz Priyanka Chopra Jonas.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w zeszłym roku wylądował w GOL-u. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Przez większą część roku chodzi niewyspany, w związku z zarywaniem nocek na oglądaniu meczów NBA. Nadal jednak uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS