23-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego, który postanowił „zaszpanować” swoją przerobioną „beemką” na ulicach Lublina, zapłaci mandat 2 500 zł. Dodatkowo policja zatrzymała mu dowód rejestracyjny, bo poruszał się pojazdem, który nie powinien być dopuszczony do ruchu. Auto trafiło na lawetę…
W niedzielne (8 maja) popołudnie 23-latek z powiatu krasnostawskiego postanowił zaimponować mieszkańcom Lublina swoim przerobionym, leciwym BMW. Jeździł ulicami miasta i „strzelał z tłumika”, powodując przy tym olbrzymi hałas. Nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę policji. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 23-latka na jednej z ulic w centrum Lublina. Podczas kontroli okazało się, że pojazd nie posiadał przedniej tablicy rejestracyjnej oraz nie powinien być dopuszczony do ruchu. Miał niesprawny układ hamulcowy i braki w oświetleniu. Policjanci dodatkowo ujawnili, że w samochodzie dokonano samowolnych przeróbek układu wydechowego i zawieszenia.
23-latek za strzelanie z tłumika i jazdę autem, które nie powinno wyjechać na publiczną drogę, dostał łączny mandat w kwocie 2 500 zł. Policja zatrzymała mieszkańcowi powiatu krasnostawskiego dowód, a BMW odholowała laweta. (ps)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS