A A+ A++

Radni Małopolski na sesji nadzwyczajnej po raz szósty podejmą próbę wyłonienia, w głosowaniu tajnym, marszałka województwa. Kandydatem PiS ma być ponownie poseł Łukasz Kmita, który już pięciokrotnie nie uzyskał wystarczającego poparcia do objęcia urzędu.

Do samego końca Kmita”

Politycy PiS, zbliżeni do kierownictwa partii, pytani co dalej z sytuacją w Małopolsce i czy rozważana jest wymiana Kmity na innego kandydata, stanowczo zaprzeczają.

Z tego co mi wiadomo, do samego końca Kmita

— podkreślił jeden z działaczy.

Potwierdza to inny z polityków PiS.

Rezygnacja Łukasza z ubiegania się o fotel marszałka? Na ten moment nie jest to rozważane, bo oznaczałoby, że dwóch-trzech radnych rozgrywa całą partię

— mówi źródło PAP.

Politycy PiS przyznają jednocześnie, że poważnie biorą pod uwagę wariant nowych wyborów w Małopolsce.

Ryzyko jest tylko takie, że zdrajcy dogadają się z PO. Aczkolwiek samych wyborów się nie obawiamy

— zaznaczył informator PAP.

PO wystawi swojego kandydata?

Szef małopolskich struktury PO i prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zapowiada, że KO na najbliższej sesji sejmiku zgłosi swojego kandydata na marszałka, jeżeli będzie miała pewność, że kandydat ten otrzyma większość podczas głosowania.

Kmita w poprzednich głosowaniach nie otrzymał dotychczas wymaganego poparcia minimum 20 radnych, mimo że PiS ma większość, bo 21 mandatów w sejmiku.

Radni zawieszeni w PiS!

W związku z tą sytuacją władze centralne PiS zawiesiły w prawach członków partii cztery osoby: marszałka Witolda Kozłowskiego, wicemarszałka Józefa Gawrona, radnego województwa i prezydenckiego ministra Piotra Ćwika, a także dyrektora kancelarii sejmiku Michała Ciechowskiego.

Podczas poprzednich sesji Kmita otrzymywał po 17, 13, 14, 16, 13 głosów. Podczas jednej z sesji jego kontrkandydatem był wojewoda Krzysztof Jan Klęcza (PSL), wystawiony przez sejmikową opozycję, którego poparło 19 radnych. Na ostatniej sesji we wtorek Kmita zmierzył się z partyjnym kolegą, byłym wojewodą Piotrem Ćwikiem, którego kandydaturę zaproponował wicemarszałek Gawron. Ćwik uzyskał sześć głosów poparcia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzech radnych sejmiku województwa małopolskiego zostało zawieszonych w prawach członków PiS. Ryszard Terlecki potwierdza

Jeszcze tydzień

Radni mają jeszcze tydzień na wybór marszałka. Jeżeli tego nie zrobią, to 11 lipca sejmik, zgodnie z przepisami, ulegnie rozwiązaniu, radni automatycznie utracą mandaty, a premier będzie musiał ogłosić ponowne wybory do sejmiku Małopolski.

Oznacza to, że – zgodnie z Ustawą o samorządzie województwa – w czwartek 11 lipca sejmik zostałby rozwiązany, mandaty radnych wybranych w kwietniu wygasłyby automatycznie. Premier, na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji, wyznaczyłby osobę, która do czasu wyboru zarządu przez nowy sejmik pełniłaby funkcje organów samorządu województwa. Zgodnie z przepisami, premier zarządza i przeprowadza wybory w ciągu 90 dni od daty wystąpienia przyczyny.

Ewentualne przedterminowe wybory najpóźniej 6 października

Według informacji wydziału prawnego urzędu wojewódzkiego termin nowych wyborów do sejmiku Małopolski należałoby liczyć od 12 lipca. Wówczas 90. dzień przypadnie na 9 października. Ostatnim możliwym dniem wolnym od pracy na przeprowadzenie wyborów byłby zatem 6 października.

Zdaniem pracowników komisji wyborczych oraz urzędów wojewódzkiego i marszałkowskiego są spore szanse na to, że wybory odbyłyby się wcześniej, np. pod koniec września. Taka możliwość wiąże się z tym, że w przeciwieństwie do kwietniowych wyborów samorządowych te nie objęłyby wyborów rad powiatów, gmin, na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

To ogromne przedsięwzięcie logistyczne, porównywalne do organizacji wyborów samorządowych w kwietniu

— powiedział PAP o ewentualnych wyborach przedterminowych główny specjalista Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Krakowie Andrzej Ślęczek.

Jak wyliczał, dla sześciu okręgów wyborczych w województwie trzeba będzie wydrukować prawie 2 mln 700 kart do głosowania. Konieczne byłoby powołanie wojewódzkiej komisji wyborczej w Krakowie, która będzie m.in. przyjmowała kandydatów na radnych, podliczała wyniki głosowania. Powołane zostaną 22 komisje terytorialne – w tym 19 powiatowych i trzy miejskie: w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu.

Do przeprowadzenia wyborów potrzebnych będzie ok. 2750 komisji obwodowych, w skład każdej wejdzie 7, 9 lub 11 osób, co oznacza przeprowadzenie naboru na ok. 27 tys. członków komisji oraz mężów zaufania, sprawujących nadzór na przebiegiem wyborów.

W 99 procentach byłyby to te same lokale wyborcze co 7 kwietnia

— powiedział Ślęczek.

Kandydaci na radnych sejmiku ponownie będą musieli walczyć o głosy wyborców, a zgłoszenie listy kandydatów w każdym okręgu wyborczym będzie musiało być poparte co najmniej 300 podpisami wyborców na stałe mieszkających w województwie.

Gdyby radni, wyłonieni w drodze wyborów przedterminowych, w ciągu trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyników tych wyborów nie wybrali zarządu województwa, wówczas sejmik ponownie zostałby rozwiązany. Premier nie ogłosiłby już jednak kolejnych wyborów przedterminowych i – zgodnie z przepisami – komisarz powołany przez premiera pełniłby funkcje sejmiku i zarządu województwa aż do zakończenia kadencji, czyli do roku 2029.

CZYTAJ TAKŻE:

— Małopolska bez marszałka. Prezes PiS: Dla ludzi, którzy poszukają tylko własnych interesów, to musi być czas przeszły w naszej partii

— Małopolska nadal bez nowego marszałka. Politycy PiS: Ci, którzy nie chcą skończyć tego spektaklu działają dla dobra Donalda Tuska

olnk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJakub Lewczak ponownie liderem w Pucharze Polski w jeździe na deskorolce
Następny artykułZnów spróbują wybrać marszałka województwa małopolskiego. W PiS bez zmian