A A+ A++

Wygraliśmy walkę o tolerancję i zdrowy rozsądek

— skomentował w gazecie „Le Figaro” prawicowy mer miasta Robert Ménard.

Mer Béziers wystawił szopkę w ratuszu po raz pierwszy w 2014 roku. Sąd uznał ją jednak za nielegalną, przez co władze domagały się jej usunięcia. Mer skutecznie omijał jednak nakazy sądu.

Jak wóz Drzymały

Zagramy im na nosie. Skoro nie chcą, żeby szopka stała w ratuszu, to przesuniemy ją 30 metrów dalej, do innego budynku

— mówił Robert Ménard w 2017 roku.

Rok później zakazaną szopkę przeniesiono na dziedziniec ratusza. Następnie wyposażono ją w kółka. Tym samym od dwóch lat szopka nie stoi już, ale jeździ w pobliżu ratusza, a jej perypetie – przypominające te wozu Drzymały – zyskały ogromną popularność.

aw/Polskie Radio

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł82 podlaskich rolników dostało zakaz udrażniania rowów
Następny artykułRanking Weszło – prawi obrońcy 2020