BKS Bostik Bielsko-Biała perfekcyjnie rozpoczął nowy sezon siatkarskiej Tauron Ligi. Po dwóch kolejkach ma komplet punktów i do tej pory nie stracił ani jednego seta. Podobnym bilansem mogą poszczycić się jeszcze Budowlani Łódź i Chemik Police, ale to Bostik jest liderem tabeli. Wszystko dzięki bilansowi “małych punktów”. W niedzielę siatkarki z Bielska-Białej miały okazję niesamowicie go wyśrubować.
Miazga w meczu Tauron Ligi. Nagle siatkarki stanęły. Wynik mówi wszystko
Ich rywalem był zespół Volley Wrocław, który na inaugurację sezonu pokonał po tie-breaku drużynę z Tarnowa. W konfrontacji z czwartą ekipą poprzedniego sezonu Tauron Ligi skazywany był jednak na porażkę, ale takich jej rozmiarów raczej nikt nie zakładał. Już na początku meczu wrocławianki znalazły się w dużych tarapatach. Bostik rozpoczął od prowadzenia 4:0 po kapitalnych serwisach Julii Nowickiej. Świetną formę w ataku prezentowała przede wszystkim Kertu Laak. W pewnym momencie różnica wynosiła aż dziewięć punktów 13:4. Wtedy przyjezdne się obudziły i po niesamowitej serii zmniejszyły stratę do dwóch punktów (15:13). Interweniować musiał trener BKS-u Bartłomiej Piekarczyk. Po przerwie gra jego zawodniczek wróciła do normy i set zakończył się wynikiem 25:19.
Jak się później okazało, była to zdecydowanie najbardziej wyrównana partia w tym meczu. W drugiej wrocławianki dotrzymywały kroku, ale tylko do stanu 13:13. Wtedy ich gra kompletnie stanęła. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż od tego momentu zdobyły zaledwie 10 punktów… do końca meczu. Drugiego seta przegrały do 15, a prawdziwy dramat rozegrał się w ostatnim.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Decydująca partia rozpoczęła się od prowadzenia bielszczanek 3:1. Przy stanie 4:1 na zagrywkę weszła Paulina Damaske i stało się coś niewytłumaczalnego. Przy tym ustawieniu BKS wygrał aż 10 kolejnych akcji. Przejście nastąpiło przy wyniku 14:2. Poza rewelacyjną postawą serwującej znakomicie spisywał się blok. Losy seta w zasadzie były już wtedy przesądzone. Siatkarki z Wrocławia dołożyły jeszcze sześć punktów. W sumie przegrały 8:25 i w całym meczu 0:3. MVP meczu została Julia Nowicka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS