Po zdobyciu historycznego mistrzostwa Polski z Jagiellonią Białystok, pod koniec czerwca Bartłomiej Wdowik zdecydował się na transfer do portugalskiego Sportingu Braga, który za jednokrotnego reprezentanta Polski zdecydował się zapłacić 1,5 mln euro + bonusy. Sam Wdowik z kolei podpisał czteroletni kontrakt z nowym pracodawcą.
Tyle że przygoda Bartłomieja Wdowika może potrwać znacznie krócej. Polski obrońca do tej pory zdołał rozegrać zaledwie 18 minut w meczu eliminacji Ligi Europy z Hapoelem Beer Szewa, a poza tym oglądał mecze Bragi z perspektywy ławki rezerwowych, a ostatnio nawet trybun, podczas gdy na lewej obronie portugalskiego zespołu występował regularnie Adrian Marin. Co więcej, w piątek Braga podpisała kontrakt z byłym lewym obrońcą Legii Warszawa Yuriego Ribeiro, co oznaczało jeszcze gorszą sytuację mistrza Polski z Jagiellonią.
Bartłomiej Wdowik o krok od powrotu do Jagiellonii Białystok. To byłby majstersztyk mistrza Polski
Jak się jednak dowiedzieliśmy, po zaledwie dwóch miesiącach w Bradze, Bartłomiej Wdowik najprawdopodobniej wróci do Jagiellonii Białystok! Jeszcze zanim Braga ściągnęła Ribeiro, dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski pracował nad wypożyczeniem powrotnym niespełna 24-letniego obrońcy.
I wiele wskazuje na to, że mu się to uda. Po sprowadzeniu Yuriego Ribeiro Braga zgodziła się na odejście Polaka na wypożyczenie, a Jaga już z Wdowikiem się porozumiała. Wciąż jest jednak oczekiwanie na zgodę Bragi na konkretną transakcję w postaci wypożyczenia do Jagiellonii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym tygodniu Bartłomiej Wdowik ponownie zwiąże się z Jagiellonią Białystok, tym razem na zasadzie rocznego wypożyczenia. W Białymstoku Wdowik będzie rywalizował o miejsce w składzie z Portugalczykiem Joao Moutinho.
Dla Jagiellonii wypożyczenie Bartłomieja Wdowika będzie ósmym letnim transferem. Wcześniej mistrza Polski wzmocnili bramkarz Maksymilian Stryjek (Wycombe), prawy obrońca Tomas Silva (Vizela), skrzydłowi Filip Wolski (Lech Poznań), Darko Czurlinow (Burnley) oraz Miki Villar (Wisła Kraków), ofensywny pomocnik Marcin Listkowski (Lecce), a także napastnik Lamine Diaby-Fadiga (Paris FC).
Co ważne, epizod w Bradze nie zamyka Wdowikowi drzwi do gry w Jagiellonii w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. Dla samych białostoczan z kolei pozyskanie Wdowika jest o tyle korzystne, że na liście A do europejskich pucharów Jaga może zgłosić już tylko jednego zawodnika wychowanego poza Polską, a wciąż jeszcze szuka skrzydłowego czy środkowego pomocnika.
Bartłomiej Wdowik reprezentował dotąd barwy Jagiellonii w latach 2020-24. W tym czasie obrońca sezon 2023/24 w Ekstraklasie rozegrał dla Jagi 119 meczów oficjalnych, w których strzelił 14 goli i dołożył do tego 13 asyst.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS