A A+ A++

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza z kobietą. Mężczyzna wyjawia, że są trzy linie oddziałów, które mają się pilnować nawzajem. W razie ucieczki czy chęci wycofania się, mają do siebie strzelać.

Mężczyzna wyjaśnia, że przywieźli więźniów, którzy stanowią pierwszą linię. Jeżeli będa chcieli się wycofać, druga linia na nimi ma do nich strzelać. Druga linie też jest pilnowana przez linię trzecią.

Najprawdopodobniej mężczyzna jest osobą, która dostała się na front z mobilizacji. Żołnierz opowiada, że formalnie jest na ćwiczeniach, nie ma co jeść i wszędzie leżą ciała. Kobieta mówi, że pisała gdzie się da, ale to nic nie daje.

Mężczyzna używa tez określenia „oddział zaporowy”. Takiego samego określenia używano w czasie II Wojny Światowej. Armia czerwona nie mogła się wycofywać, bo NKWD strzelało do własnych żołnierzy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRosja zaatakuje Polskę? Prezes PiS: “Ta wojna będzie trudna”
Następny artykułWartość taśm? “To są zera nieskończone. Marzyłbym o takich nagraniach z knajpy niedaleko Kremla”